[6N] 1.4 AEX problem z obrotami, dławienie - pomóżcie

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
alpkamil
Początkujący
Początkujący
Posty: 104
Rejestracja: 14 maja 2009, 22:25
Lokalizacja: RSR - Strzyżów

[6N] 1.4 AEX problem z obrotami, dławienie - pomóżcie

Post autor: alpkamil »

Witam Kolegow.
Mam problem z Polo 6N 1.4 AEX benzyna gaz.
Od kilku dni- bez zadnej powaznej usterki- po zapaleniu silnika -po dodaniu gazu auto sie dlawi zanim wejdzie na wlasciwe przyspieszenie.. dzieje się tak jak jest zimny silnik.. jak już się trochę zagrzeje i przelaczy na gaz – sekwencja- czyli ok 30*C wtedy już nie dławi ale obroty nie spadają przy zmianie biegow.. jakby brudna przepustnica – która czyscilem zreszta srodkiem do czyszczenia przepustnic STP. Jest zima - w lecie bylo ok..
Jak się dławi to nie gasnie – nawet jak wcisne gaz do oporu.
Co do gasniecia to wystepuje to sporadycznie ale jednak.. potem długo trzeba krecic żeby odpalil..
Wiem wiem – pewnie ktoś zaraz napiszee ze temat był poruszony już kilka razy na forum –ale czytam szukam sa podobne ale nie pasuja do mojego problemu..
.. aa i na 4 i 5 biegu po wcisnieciu gazu do spodu silnik jakby buczy i prawie nic nie przyspiesza...na beznynie i na gazie tak samo.. katalizatora nie mam już wiec tez to nie to..
PODPOWIEDZCIE GDZIE SZUKAC PRZYCZYNY .. :bow:
przepustnica niby czysta.. odme czyscilem z miesiąc temu..
silniczek krokowy wymienic? Czy to moze filtr paliwa, swiece? sterownik silnika? kopułka ? przewody? Przewody nie bo nie przerywa.. nie szarpie.. tylko z ogromnym oporem wkreca się na obroty..
pomóżcie koledzy jak mieliście taki przypadem… bedze serdecznie wdzięczny……
Awatar użytkownika
mavq
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 454
Rejestracja: 19 lis 2010, 17:21
Lokalizacja: TKN

Post autor: mavq »

[quote=""alpkamil""]Witam Kolegow.
Mam problem z Polo 6N 1.4 AEX benzyna gaz.
Od kilku dni- bez zadnej powaznej usterki- po zapaleniu silnika -po dodaniu gazu auto sie dlawi zanim wejdzie na wlasciwe przyspieszenie.. dzieje się tak jak jest zimny silnik.. jak już się trochę zagrzeje i przelaczy na gaz – sekwencja- czyli ok 30*C wtedy już nie dławi ale obroty nie spadają przy zmianie biegow.. jakby brudna przepustnica – która czyscilem zreszta srodkiem do czyszczenia przepustnic STP. Jest zima - w lecie bylo ok..
Jak się dławi to nie gasnie – nawet jak wcisne gaz do oporu.
Co do gasniecia to wystepuje to sporadycznie ale jednak.. potem długo trzeba krecic żeby odpalil..
Wiem wiem – pewnie ktoś zaraz napiszee ze temat był poruszony już kilka razy na forum –ale czytam szukam sa podobne ale nie pasuja do mojego problemu..
.. aa i na 4 i 5 biegu po wcisnieciu gazu do spodu silnik jakby buczy i prawie nic nie przyspiesza...na beznynie i na gazie tak samo.. katalizatora nie mam już wiec tez to nie to..
PODPOWIEDZCIE GDZIE SZUKAC PRZYCZYNY .. :bow:
przepustnica niby czysta.. odme czyscilem z miesiąc temu..
silniczek krokowy wymienic? Czy to moze filtr paliwa, swiece? sterownik silnika? kopułka ? przewody? Przewody nie bo nie przerywa.. nie szarpie.. tylko z ogromnym oporem wkreca się na obroty..
pomóżcie koledzy jak mieliście taki przypadem… bedze serdecznie wdzięczny……[/quote]


Sprawdziłbym na początku świece, filtr paliwa, i powietrza. A przepustnice adaptowałeś?
Awatar użytkownika
alpkamil
Początkujący
Początkujący
Posty: 104
Rejestracja: 14 maja 2009, 22:25
Lokalizacja: RSR - Strzyżów

Post autor: alpkamil »

nie adaptowalem - ale tez jej nie odlaczalem anie nie odkrecalem.. ;/
Awatar użytkownika
mavq
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 454
Rejestracja: 19 lis 2010, 17:21
Lokalizacja: TKN

Post autor: mavq »

[quote=""alpkamil""]nie adaptowalem - ale tez jej nie odlaczalem anie nie odkrecalem.. ;/[/quote]


Po każdym czyszczeniu należy adaptować przepustnice :)
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

W AEX przepustnica się sama adoptuje. Odłącz wtyczkę od czujnika HALLA i zmierz miernikiem napięcie po zapłonie na 1 i 3 pinie. Napięcie musi wynosić ponad 9V. Jeśli jest powyżej 9V to spróbuj go wtedy odpalić. Objawy masz także na uszkodzony czujnik temperatury. Miałem identyczny problem z dławieniem. Kiedy wymieniałeś czujnik?

To temat z moim problem. Poczytaj:
viewtopic.php?f=176&t=38886
Awatar użytkownika
alpkamil
Początkujący
Początkujący
Posty: 104
Rejestracja: 14 maja 2009, 22:25
Lokalizacja: RSR - Strzyżów

Post autor: alpkamil »

jak 4 lata jezdze tym autem to nie zagladalem do czujnika temp.. a przepustnica wlasnie czytalem za sama sie adaptuje.. a zreszta co by mialo sie w niej przestawic po czyszczeniu plynem..
a o ktorym czujniku mowa dokladnie?? czujnik temp cieczy chlodzacej czy jaki czujnik??
gdzie sie on znajduje?? gdzies w bloku silnika?? czy to ten czujnik pod kopulką??
:boredom:
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

Czujnik temperatury cieczy chłodzącej dokładnie, znajduje się pod kopułką. Jest oznaczony na żołto.
Awatar użytkownika
alpkamil
Początkujący
Początkujący
Posty: 104
Rejestracja: 14 maja 2009, 22:25
Lokalizacja: RSR - Strzyżów

Post autor: alpkamil »

Wlasnie wymienilem czujnik temperatury o ktorym mowa pojechalem sie przejechac i nic to nie pomoglo.. nie zbiera sie dalej szybko na obroty.. na gazie i benzynie tak samo.. czujnik nie mial zadnych kolorow a w sklepie dali mi z niebieskim paskiem i pasuje..
nastepnie odkrecilem przepustnice, odkrecilem czarna obudowe z tylu- chyba to jest silniczek krokowy - czysciusienko! - napsikalem cx-80 i zakrecilem spowrotem..

co dalej proponujecie zrobic????????

Kamil K - na marginesie to ja tez jestem Kamil K i mam 1.4 AEX :grin:
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

A może sonda lambda jest uwalona? Masz możliwość podłączenia do VAG-a? Chociaż z drugiej strony gaz nie używa sondy bo emuluje własna wiec na gazie powinien chodzic bez problemu..

Ja już nie jeden czujnik temp wymieniałem i był to żółty zawsze. Dziwne. Sprobuj jeszcze sprawdzić czujnik HALLA tak jak Ci napisałem wyżej.

Niezły zbieg okoliczności :piwo:
Awatar użytkownika
alpkamil
Początkujący
Początkujący
Posty: 104
Rejestracja: 14 maja 2009, 22:25
Lokalizacja: RSR - Strzyżów

Post autor: alpkamil »

podlaczylem pod komp u mechanika i pokazalo cos tam - zly styk czujnika temp z masa.. ale to juz po wymianie bylo.. na przewodach wysokiego napiecia iskry skacza.. kupilem swiece i kable- jutro wymienie.. jeszcze jak to nie pomoze to juz nie wiem.. jeszcze kupie cewke kopulke i palec - a jak to nie pomoze to auto idzie na zlom................ :vinsent:
bo tak na chlopski rozum jak auto muli na gazie i na benzynie to nie uklad paliwowy.. zostaje ukl zaplonowy.. i w sumie uklad wydechowy - ale to cos ekstremalnego musialo by sie stac zeby tlumik zatkalo, bo kata juz nie mam... hehe czy dobrze kombinuje?
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

Jeśli iskrzą Ci przewody to kable WN masz na pewno do wymiany. Możliwe że przez przewody auto Ci szarpie. Kopułka i palec to groszowe sprawy wiec tez możesz wymienić dla pewności.
Awatar użytkownika
alpkamil
Początkujący
Początkujący
Posty: 104
Rejestracja: 14 maja 2009, 22:25
Lokalizacja: RSR - Strzyżów

Post autor: alpkamil »

wymienilem kable.. dalej silnik buczy jak wcisne gaz w podloge.. jak troche odpuszcze -wtedy lepiej przyspiesza-ale i tak duzo duzo gorzej niz wczesniej... kupilem juz palec i kopulke.. wymienie tez i to..
swoja droga ciekawe czyto nie nie sonda lambda szaleje.... ;/
aa jeszcze cewka wczesniej....
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

Jeśli padla by lambda to by wzrosło spalanie. Ewentualnie mozesz wypiać wtyczke od sondy, silnik bedzie pracował wtedy w trybie awaryjnym i jesli to nic nie pomoze to nie jest to wina sondy lamdda.
Filtr paliwa kiedy wymieniany?
Awatar użytkownika
alpkamil
Początkujący
Początkujący
Posty: 104
Rejestracja: 14 maja 2009, 22:25
Lokalizacja: RSR - Strzyżów

Post autor: alpkamil »

ooo wlasnie dokladnie tak zrobilem - wypialem wtyczke z sondy lambda i pojezdzilem troche - i normalnie zbiera sie na obroty duzo lepiej !!! ale jeszcze nie tak jak dawniej niestety ;/
czyli co? na sto % sonda do wymiany???
a filtr paliwa jak 4 lata jezdze POLOnezem to nawet nie wiem dokladnie gdzie jest hehe 72tys km zrobilem i go nie wymienilem jeszcze..
tylko czy on jest wazny jesli jezdze na gazie caly czas?? selwencje stag 4 posiadam..
wymienic go tez??
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

Z filtrem benzyny to masz racje, bo wtedy na gazie by sie zabierał dobrze.
Skoro wypiąłeś sondę i już go tak nie zamula to może to być sonda a dlatego nie jedzie jak dawniej na odpiętej bo pracuje w trybie awaryjnym. Najlepiej jakbyś podpiął go pod VAG i sprawdził czy nie ma błędu i czy próbkuje sonda. Nowa kosztuje ok 300zł wiec nie ma co kupować w ciemno. Ewentualnie kupić używkę lub pożyczyć na sprawdzenie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”