pisze do mnie kumpel co siedzi teraz za granica, i nie ma gdzie sie dowiedziec...
"
Treść wiadomości:
więc... pojawił się dziwny odgłos w silniuku, jakby w tłokach, cos jakby nie miały smarowania, odgłos ten pojawiał sie od jakiś 1500 obrotów (przed uruchomieniem turbiny) i miał taki odgłos jak, no własnie jaby nie wiem, tłoki w cylindrze poruszały sie po samym metalu, sprawdzam olej, i tu... zdziwko, miłem poziom odniesienia co do ilosci oleju. Miałem "4,5 kreski" na bagnecie od góry, sprawdzam teraz olej a ja mam prawie na bagnecie max ;|czyli jakiąś jedna "kreskę" od góry i kurwa ni wiem co sie dzieje, zaraz bede spr w necie ale k***a... ten samochód nerwy mi zje...
23:48:15
nie wiem czy mi się ropa nie dostaje do oleju..."
ja sie na tym nie znam ale obiecalem ze pomoge
