VWPolo Klub

witam wszystkich, To mój pierwszy post na tym forum.
Tydzień temu kupiłem WV Polo 6R z ASO, używane, rok produkcji 2010. Niestety komfort odpalania samochodu pozostawia wiele do życzenia. Kluczyk w pewnym momencie (przed pozycją zapłon oraz przez zapaleniem się kontrolek) napotyka opór. Jak się jakoś uda go pokonać, dalej idzie łatwo ( nie jest to wiec ciężkie chodzenie stacyjki w całym zakresie, a jedynie opór...a potem lekko). Od razu napiszę, że nie jest to związane z blokadą kierownicy, przy niezablokowanej też problem występuje. Jak u Was chodzi stacyjka? Mam porówanie jedynie do innych aut, nie WV. Tam chodzi o niebo lepiej.

pozdrawiam,
Tokar

U mnie jest podobnie, najpierw napotykam na opór, a potem to już leci lekko. Auto też z 2010 roku.

Może to jakaś fabryczna wada. Byłem a ASO to nasmarowali ją jakimś smarem do zamków. Jest lepiej, ale nie jest tak jak w innych auta. Poza tym raz na jakiś czas jest ten mocny opór. Boję się, że uszkodzę kluczyk. Dziwna sprawa bo auto przecież nie jest stare i przebieg też nieduży(45tys km).

Od jakiegoś czasu w mojej polówce…rok 2010, też był taki problem. Też nie było to powiązane z blokadą kierownicy. Na przekręcenie klucza przy blokadzie kierownicy pomagało przekręcenie/dociągnięcie kierownicy i wtedy klucz przekręcał się bez problemu. Ja sprawę rozwiązałem banalnie prosto. Wystarczyło psiknąć WD40. Na metalowej krawędzi bębenka zamku…chyba tak to się nazywa, jest mały otworek. Tam psiknąłem w dwóch małych dawkach WD40, po ok 30min trzy małe dawki. Delikatnie pokręciłem kluczem w stacyjce. Minęło kilka dni od „zabiegu” i teraz przekręcanie klucza idzie gładko za każdym razem.

Witam,

U mnie też jest ten sam objaw. Tak więc widać, że problem dotyczy większej ilości samochodów. Moje autko też jest z końca 2010 roku.


Pozdrawiam

Hej,
moje auto z 2010 też miało ten problem, pojechałem do ASO, przesmarowanie nic nie dało, wymienili blokadę zamka (na kolumnie kierowniczej) i problem ustąpił.

U mnie ten sam problem, też 2010 rok. Muszę wkładać kluczyk tak, żeby przyciski na kluczyku były skierowane w górę inaczej bez szans. Kiedyś pożyczyłem auto kumpeli, 10 minut od wyjścia dzwoni do mnie "Stary jak to się odpala"

spryskałem ostatnio teflonem z gianta do łancucha od roweru smiga jak nowa, wd40 podobno też może być

Witam wszystkich z zacinającymi się stacyjkami . Jeśli chodzi o kwestie zacinania to nie jest to wada fabryczna, ale zużycie zapadek w stacyjce. Oczywiście jest to do naprawy. Mogę to naprawić. Koszt to 150 zł + wysyłka. Zdecydowanie odradzam wd 40. Nie dość ze nie pomoże to jeszcze pogorszy sprawę. Należy wyjąć wkład stacyjki i wymienić zapadki na nowe.

Panowie to co oni teraz robia ze auto 45tys. Przebiegu i juz zapsdki do wymiany. Co to ma byc

Witam wszytskich ponownie.
Jak wasze stacyjki? Robiliscie coś z nimi? Dalej sa problemy czy po zastosowaniu pomyslu z wd40 czy teflonu ustąpiły raz a dobrze?

Przy przebiegu 135 tyś. km wymieniłem wszystkie 8 zapadek w stacyjce. Chodzi jak z salonu. Pozdrawiam.

Może podzielisz sie sposobem na zrobienie tego? Niektórzy na co dzien jezdza autem i nie moga sobie pozwolić na odstawiwnie auta na kilka dni..a nie maja dwóch lewych rąk

W końcu zdecydowałem się na wymianę stacyjki, może zbyt późno ..
Ale wcześniej nie było to aż tak problematyczne, a teraz to już coraz częściej.
Głównie działo się to w upalne dni a szczególnie jak słońce padało na przednią szybę.
Zapewne jak tu  @Artur-776  wspomniał, że to wina zamka,a właściwie zapadek w nim,
więc psikanie w ten tzw. otworek jak piszą inni by nic nie dało a i możliwie że faktycznie pogorszyło,
niepotrzebnie rozpuszczając smar w zapadkach..

Ten otworek jest potrzebny do wyjęcia wkładki , w niego wkłada się drucik by odblokować zatrzask.


Toteż zniechęcało mnie to do działań , czego skutkiem kiedyś było że rozpad się korpus co trzyma grot w kluczyku,
wtedy na chama przekręcałem i tylko problem się zrobił  
Tutaj jak wymieniałem grot, a właściwie obudowę kluczyka :
https://forum.vwpoloklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1

Zamówiłem używaną stacyjkę ze skody City Go,bo nie ma co szaleć a i ryzykować że to faktycznie niby wkładka winna ma być jak piszą..
Ale opisy na allegro też do niczego, towar jak na foto , a prawie nikt nie pisze czy sprawna i z jakiego przebiegu auta.

Filmików na YT można dość znaleźć , więc mi pomogło,
długo szukałem by odpowiednie wyselekcjonować, ruskie najlepiej mi pomogły do polo sedan.

Pierwsze oczywiście zdjęcie klemy z akumulatora,
bo po co ewentualne błędy z poduszki miałyby wyskoczyć 

Bez zdjęcia kierownicy nie da sie, bo dolną osłonę cza do przodu wysuwać.
Manetki też cza zdemontować, bo cza mieć dostęp aby te śruby zrywalne majzelkiem odkręcić.
Dość tak trzymały , dobrze że łebki były odsłonięte na wierzchu,
w innych modelach są schowane w zagłębieniu korpusu mocującym stacyjkę.




I teraz chwila prawdy jak przekładałem wkładki , no i mój kluczyk w zamku kręci się idealnie 
Po podmianie wkładek w korpusach , celowo jeszcze odkręciłem z tej mojej stacyjki kostkę 6 pin,
by wykluczyć czy czasem w niej coś się zacinało , no i okazuje się, że to na szczęście w obudowie / korpusie się blokuje.




Przykręciłem na zwykłych śrubach M8 z łbem sześciokątnym 13, bo jak dla mnie totalny bezsens
kupować nowe śruby zrywalne, skoro każdy na filmiku potrafi je odkręcić, a co dopiero złodziej..



Jakiś typowo specjalistycznych narzędzi nie potrzeba,
Spline to kupiłem kiedyś extra skuli wymiany zamka drzwi, więc się przydały



__

Bardzo jestem zadowolony, że w końcu problem rozwiązany i to za 110 zł - koszt stacyjki .
Nie wiem ile mechanik by skasował, a co dopiero ASO 
Za 3 tyg jeszcze wymiana oleju i filtrów mnie czeka, korci mnie filtr paliwa wymienić,
ale obawy mam by tych zatrzasków nie urwać, ciasno tam trocha..
____

Jak znajdę czas, to rozbiorę ten korpus by sprawdzić co ewentualnie tam siadać zaczyna.
Filmiki też mam na ten model , więc powinno dać rady.

No i udało się rozebrać, ale jak na moje spostrzeżenia
to nic specjalnego nie widzę, co mogło powodować to przycinanie..


Sprężynka z bolczykiem nr 1 nie była jakoś zniszczona,
bardziej ten bolczyk 2 ze sprężynką może coś powodować, ale nie potwierdzę.




Dobrze że była puszka po piwie,bo cza było wyciąć pasek z tak cieniutkiej blaszki,
bo żeby włożyć z powrotem wkład, to nie ma szans by ten boczny wystający bolczyk
przeskoczył za tą ostrą krawędź w dnie cylinerka/korpusu.

Ważne że zamontowana póki co chodzi