Też się pochwalę
Posiadam: VW Golfa Mk3 Cabrio
Rocznik: 1995
Silnik 1.8 75HP +LPG
Wersja Rolling Stones
Z wypasów:






Plany:
:?: gwint :niewiem:
:?: jakieś 17" alusy , raczej budżetowe
:?: 185/35
:?: pogonić rudą
:?: zamontować suba w bagażniku
:?: dokupić lewą lampę HBM( bo są dwie różne )
:?: pousuwać wszystkie drobne usterki, a jest tego w uj
:?: nie dawać żonie więcej auta :mrgreen:
W wakacje, po tym jak zakończył żywot mój Mk2, postanowiłem zakupić następną VW zabawkę. Jako że kasa z ubezpieczalni i od Skoti'ego się zgadzała, to wsiadłem w PKS-a i pojechałem po autko do Białegostoku.
Mimo iż na aucie jest z 3kg szpachli i samo położenie lakieru nie jest idealne, to i tak dla mnie najważniejsze było by dach był szczelny, a że ten ma dopiero 4 lata to się skusiłem.
I tak stałem się posiadaczem cabrio, mimo że szukałem fajnego polo 86c2f.


wybaczcie, ale na razie nie mam lepszych zdjęć.
Ogólnie plan taki , by jeździć i się cieszyć autem bez dachu, nie ciśnie mnie w stronę grubego stylingu.