Wizualnie zostaje jak jest. Jest inny, rozpoznawalny, unikatowy. Taki szrot, ale na szrot nie pójdzie szybko. Wałeczek raczej już nie, ale pędzel tak, bo ni trochę rdzy tu i tam wychodzi, także trzeba to zabezpieczyć.
Syn, zresztą Krzyś, tak samo jak Twój
