Diesel na krótkie trasy

[Neccy]

Neccy napisał(a):
ja mam 2f 1,4D
jeżdżę ok 500-520 km miesięczni (czasami trasa 200-220 km ale rzadko)
do tej pory tankowanie 100 PLN wystarczało (po podwyżce do 4 zł za litr ropy będzie pewnie 110) na pełny bak i cały miesiąc


to co Ty masz za bak w tym samochodzie? bo przy 40 litrach baku po 4 zł to 110 jakoś mi nie chce wyjść.

ogólnie to ja też polecam 1.4d. jak sie postarasz to 700 km na baku zrobisz w mieście

Wiesz nigdy go nie wyjeżdżam do końca, po prostu jak wskaźnik na rezerwie to tankuje i z reguły wchodzi mi do 30 litrów zawsze. Pytanie ile jeszcze w baku paliwa a ile szlamu to zupełnie inna kwestia. Kiedyś zakupię karnisterek i spróbuje potrzymać go do dławienia, zobaczę wtedy ile nim przejadę. Teraz nie chcę ryzykować zapowietrzenia.

[Andrzej_89]

nie radze go zapowietrzać, bo to dzika bestia i potem trzeba się długo męczyć żeby załapał. ja jak tankuje to zazwyczaj wchodzi mi 37 litrów.

[Rafał 86c]

Ja mam 1,4 D i jeżdżę głównie po mieście. Na jesieni został przejżany i dopieszczony : wymieniłem wszystkie świece żarowe, wymieniłem pasek rozrządu bo okazało się że pompa była źle ustawiona, podregulowałem linki, załozyłem centrę futurę 60Ah i teraz wychodzę rano, dzisiaj na przykład -11 stopni - pola pali od strzała ! A co do nagrzewania-ogrzewania : mam astrę H 1,7 CDTI z 2004r - polo szybciej sie nagrzewa i lepsze ma ogrzewanie od tej astry! Wychodze sobie z domu parę minut wcześniej, polówka sobie terkocze na wolnych obrotach a po paru minutach ruszam ciepłym autkiem. Jak się rozgrzeje to ta mała moc w zupełności wystarczy do jazdy po trasie 100-120 na godzinę. Generalnie samochód wartości miesięcznej wypłaty a w super stanie i cieszy !

[bujan_]

a tam gaddanie, ze diesel niedobry... moja polowka jest u mnie od jakis dziesieciu lat i głownie jezdzona byla w miescie, zadko kiedy dłuzsza trasa. Dopiero od niedawna zaczelem studiowac to co 2 tygodnie robi trase ok. 300km. Od kad ja mamy przy silniku nie bylo nic ruszane. Mrozy po 15 stopni przychodze pali bez problemu. Do pracy codziennie dojezdzam po 2km i nic sie jej nie dzieje. Wiec goraco Ci polecam dieselka. Co do paliwa to silnik jest na pompie wtryskowej a nie na pompowtrysku wiec nic jej nie bedzie nawet ja gowna nalejez, chociaz osobiscie nie polecam. A tak przy okazji.. zastanawiam sie nad sprzedaniem swojej bryczki ; ) Pozdro.

[agent262]

Na taką odpowiedz liczyłem najbardziej. Na odpowiedz kogoś kto użytkuje dieselka w warunkach podobnych do moich przyszłych. Dzięki

[mateoo]

Posiadam vw polo 93r i mam w gazie..
co do diesli,to różnie mówią..
ja swoją śmigam,aż miło
ale też zastanawiam się nad sprzedaniem i zakupem większego auta..
na trasie gazu ok 7 l łapie.. wiadomka w mieście więcej..
ale to zależy też od stylu jazdy..
gdyby nie to ,że muszę kupić większy wozik,by nią latał jeszcze..
a jak to vw silnik nie do zajeżdżenia,progi pozabezpieczane,fakt widać,że jedno nadkole było szpachlowane,ale to nie nowy samochód..