wyciek płynu chłodzącego przez chłodnice????

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
action70
Newbie
Newbie
Posty: 24
Rejestracja: 13 lis 2009, 16:09
Lokalizacja: Ostrołęka

wyciek płynu chłodzącego przez chłodnice????

Post autor: action70 »

Witam klubowicze.

Ostatnio zauważyłem że ubyło mi płynu chłodniczego..... po dłuższej chwili zlokalizowałem wyciek. Wycieka przez otworek o średnicy 50 mm w górnej części chłodnicy po lewej stronie jak sie stoi przodem do auta...Otworek jest w plastiku a za nim chłodnica.....nic tam nie widać bo kupa plastiku wokoło a dojście żadneeee żeby zajrzeć. Mam silnik 1.9 D... z kąd może lecieć???? Pomóżcie.....
Awatar użytkownika
rat4
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3181
Rejestracja: 14 lis 2008, 18:13
Lokalizacja: RBI

Post autor: rat4 »

jeśli zlokalizujesz wyciek, może na kanale będzie widać miejsce wycieku jeśli nie to trzeba te plastiki demontować bądź przód samochodu, w sam naprawiam powinno być opisane dokładniej, jeśli wyciek będzie w chłodnicy to chłodnica do wymiany bądź lutowania choć nie opłaca się to....
używka bądź zamiennik, kupisz na szrocie, nie ma się co bawić w naprawę bo to tylko oddali jej wymianę a nie daj Boże klęknie ci autko w trasie to za lawetę zapłacisz tyle co za nową chłodnicę,
także z własnego doświadczenia nawet nie myśl o reperowaniu tego bo chłodnica pracuje pod pewnym ciśnieniem i wywali ci spoinę, wymień jak chcesz mieć z tym spokój, chłodnice to bardzo mściwe elementy silnika....
Ja kiedyś słono za to zapłaciłem, chłodnica była dziurawa na górnym plastiku (honda)...cudowałem z kitami, płynami uszczelniającymi klejami 2składnikowymi....
Jak śpiewał Kuba Sienkiewicz: Wszystko Ch**... :D
kuknij tutaj:
http://www.allegro.pl/search.php?string ... lla-search
lub jedź na szrota może będzie taniej
civic r18a2/407 1,6 HDi
Awatar użytkownika
action70
Newbie
Newbie
Posty: 24
Rejestracja: 13 lis 2009, 16:09
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: action70 »

Tak myśle że bez demontarzu przodu sie nie obedzie bo ni diabła tam nie zajrzy...więc bedzie trzeba pogrzebać w cieplejsze dni. Narazie śmigam dalej. W sumie musze tylko pilnować tego płynu. a trasy robie co dwa tygodnie z domu do warszawy po 130 km w jedno strone więc nie chciałbym stanąć gdzieś w lesie w taki mróz... Kupiłem auto pod koniec października. Zrobiłem już 3500 km i jak narazie wszystko gra jak trzeba oprócz tej chłodnicy. na blacie miał 180 przejechane jak kupowałem.....dzięki za posta.... sam naprawiam mam ściągniętą więc sobie polukam.....

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „układ chłodzenia + klimatyzacja/ogrzewanie”