Mały kluczyk to nie żadna "matka", tylko kluczyk serwisowy który jest po to, by dać osobie w serwisie (lub myjni itp., lub w hotelu boyowi który odprowadza na parking - choć to ostatnie to raczej w przypadku aut luksusowych

) żeby ograniczyć możliwość używania samochodu do celów niezwiązanych z serwisem lub odprowadzeniem na parking. O ile pamiętam z tego co mówili przy odbiorze innego auta, to nie można takim kluczykiem otworzyć schowka przed pasażerem (czyli osoba nieupoważniona nie nie ma do niego dostępu) czy wyłączyć alarmu jeżeli został załączony (przynajmniej w skodzie superb).