lepiej, wedlug teorii silnik jest nagrzany po ok 5sek pracy [tarcie] i to wystarcza do jazdy czyli odpalasz i spokojnie jedziesz.
co do diesla... chciales klekota to masz

moj stal ostatnio 3 dni nie odpalany na -23 potem -21 i -24. Rano bylo -20. zamarzl centralny zamek, plyn do srpyskiwaczy, skrzynia biegow lefwo dzialala, buczał wentylator nawiewów, wspomaganie dzialalo jakby go nie bylo, ale auto odpalilo po sekundzie krecenia. Bez problemu...
w Pb nie ma czegos takiego jak problem z odpaleniem...