Zamulony slinki co dalej??

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Lukart
Początkujący
Początkujący
Posty: 92
Rejestracja: 16 kwie 2009, 13:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Post autor: Lukart »

No właśnie zapłon był ustawiany na lampie i kąt sprawdzany VAGem. Przy czym zapomniałem dodać, że mechanik marudził, że znak mu "lata" i nie może ustawić idealnie. Nie wiem co miał dokładnie na myśli i czy jest to kwestia mechanika, czy faktycznie auta. Natomiast sam kręciłem zapłonem i sprawdzałem czy to przyniesie jakieś efekty, ale nic to nie dawało. Wcześniej oczywiście zaznaczyłem, w którym był miejscu.

Na chwilę obecną już jestem umówiony z Larsonem na jutro, także po jego oględzinach będę może wiedział coś więcej.
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

Zapytaj się czy jak ustawiaj zapłon z Vagiem to czy kliknał w przycisk w Vagu który podwyzsza obroty chyba do 1200tys/min i wtedy powinno się ustawiac zapłon za pomocą lampy. Nie pamietam dokładnie jak to się robiło. Poprostu zapytaj czy coś takiego mialo miejsce. Możliwe ze tak nie robił wiec jest źle ustawiony.
L
Larson
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1021
Rejestracja: 28 cze 2009, 22:28

Post autor: Larson »

Kamil K
trzeba wziasc tez na poprawke ze rzadko ktory mechanior Ci sie przyzna do bledu
przwaznie sa teksty typu: "tak tak zrobilem, nie pouczaj, jak umiesz sam to sobie napraw..."
Awatar użytkownika
Lukart
Początkujący
Początkujący
Posty: 92
Rejestracja: 16 kwie 2009, 13:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Post autor: Lukart »

A może być przyczyną takiego stanu rzeczy padnięta pompa paliwa, jeśli podaje za małe ciśnienie? Jeśli tak, to czym się ją sprawdza - manometrem? I ile takie badanie może kosztować?

Z mechanikami jest dokładnie tak jak mówi Larson :) Tym bardziej jeśli wyczują, że ktoś jest bardzo średnio obeznany z mechaniką, czyli tak jak ja.
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

[quote=""Larson""]Kamil Ktrzeba wziasc tez na poprawke ze rzadko ktory mechanior Ci sie przyzna do bleduprzwaznie sa teksty typu: "tak tak zrobilem, nie pouczaj, jak umiesz sam to sobie napraw..."[/quote]
Niestety tak w Polsce jest.. Ale jak ktoś ma odrobine kasy jeszcze i chęci to powinien poszukać mechanika który tak wlasnie ustawi zapłon.

[quote=""Lukart""]A może być przyczyną takiego stanu rzeczy padnięta pompa paliwa, jeśli podaje za małe ciśnienie? Jeśli tak, to czym się ją sprawdza - manometrem? I ile takie badanie może kosztować?[/quote]
U mnie mechanik za piwo by mi sprawdzil :p Wiec to groszowe sprawy są (chyba że ktoś zdziera kase) ale napewno warto się upewnić w jakim stanie jest pompa.
a
atnam1
Newbie
Newbie
Posty: 4
Rejestracja: 05 cze 2010, 16:06

Post autor: atnam1 »

Ja może przedstawie taki przypadek, jaki miałem w fordzie mondeo (zetec).
Też auto nie chciało w ogóle jechać, słabł.
Wymieniłem lambde, cewke, przewody, świece i nic.
Dopiero w necie znalazłem że to może być przepływomierz. Wyciągnąłem go, wyczyściłem rezystory (polecam preparat kontakt ipa plus) no i auto zaczęło normalnie jeździć.

Nie wiem czy akurat w Polo może być przyczyną, no ale staram się pomóc :)
Awatar użytkownika
rat4
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3181
Rejestracja: 14 lis 2008, 18:13
Lokalizacja: RBI

Post autor: rat4 »

w tych silnikach zamiast przepływki jest montowany czujnik ciśnienia i temperatury tzw. map sensor i znajduje się on w dolocie, vagiem można go obadać.
civic r18a2/407 1,6 HDi
Awatar użytkownika
Lukart
Początkujący
Początkujący
Posty: 92
Rejestracja: 16 kwie 2009, 13:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Post autor: Lukart »

Więc tak, dzisiaj spotkałem się z Larsonem (jeszcze raz wielki dzięki stary), pierwsze co potwierdził, to to, że faktycznie jest dupa blada jeszcze z kilkoma innymi rzeczami ;), po drugie wykluczył sprzęgło. Podjechaliśmy do jego zaufanego mechanika i ten orzekł, że prawdopodobnie pompa paliwa podaje za małe ciśnienie. W przyszły czwartek o godz 8.00 podjeżdżam i zostawiam auto. Oby to było to, bo inaczej to już nie wiem co mogłoby się dziać. W każdym bądź razie mechanik od Larsona za podpięcie pod VAGa, skasowanie błędów i adaptację przepustnicy (tak dla pewności) nie wziął złamanego grosza. Za tydzień będę wiedział coś więcej, to będę się chwalił co i jak (oby było czym ;)).

Ps. A Larson to dupa jedna, bo myślałem, że chociaż jego polinę na żywo dzisiaj zobaczę, to ten przyjechał na złość autem siostry :P.
L
Larson
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1021
Rejestracja: 28 cze 2009, 22:28

Post autor: Larson »

wiesz czemu nie przyjechal swoim, mowilem przeciez ;-)

tak swoja droga mysle ze Mateusz ogarnie Ci ten temat wkoncu :bomb:

pozdro i do zobaczyszka



p.s wymien plyn hamulcowy :grin:
Awatar użytkownika
Lukart
Początkujący
Początkujący
Posty: 92
Rejestracja: 16 kwie 2009, 13:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Post autor: Lukart »

W sumie jeszcze jedno pytanie zanim w przyszły czwartek odstawię auto. Jeśli okaże się, że to pompa, to jaki jest koszt nowej i jakie firmy polecacie? No i ile powinna standardowo wynieść wymiana tejże?

[Edit - 27.06.2010]
Wymiana pompy paliwa nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Okazało się, że zwalony i totalnie zapchany był tłumik końcowy. Gdy po zdjęciu go przechyliliśmy naszym oczom ukazała się nie mała porcja czarnego, przepalonego "proszku" wymieszanego z kawałeczkami pordzewiałej blachy. Po wymianie tłumika auto jeździ tak, jak powinno. Wreszcie :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”