W moim od zakupu 1.4 16 AUA wyskakiwał EPC i CHECK i był muł sakramęcki
1 podejście zauważyłem dużo dymu z odmy do filtra zdemontowałem dolot powietrza rurę aż do filtra teraz sprężynowy klapkowy daje ciepłe powietrze z kolektora aby się szybciej zagrzał ale mniejszym okiem na 90% trafiony ale nie do końca jest poprawa da się jechać EPC i CHECK co jakiś czas i błąd przepustnicy
2 podejście może to EGR i był na 100% otwarty ale błędu nie było od niego dany zamiennik już lepiej ale nadal rura jak w pkt.1
3 podejście pojawiało się pomiar ciśnienia w kolektorze dolotowym poza zakresem , wymieniono na nowy + nie oryginalna tania sonda 1 sza lambda w wydechu- coś blisko ale CHECK cały czas jakieś zwarcia na sondzie i po tych wymianach ujechałem może ze 200 km z czego ostatnie 70 km doszło mruganie EPC czyli wypadanie zapłonów masakra ale dojechał
4 podejście wymiana oryginał bosch sonda lambda ( błąd od missfire na 3 cim cylindrze wyczyszczono styki i znikło -cewki z modułem nie wymieniono) EPC i CHECK nie świecą nie ma błędów od ciśnienia powietrza w dolocie, brak błędów sond lambda i EGR, auto jako tako jedzie troszku już lepiej ale nadal odpięta rura bo jest lepiej jak w 1 szym podejściu
w VCDS na kanałach 15 i 15 w silniku na 1 szym cylindrze pojawia się żadko 1,0 misfire cylider 1, reszta ok jest jeszcze opis że na 3000obr/min i na wolnych załącza się w podglądzie opcja MISFIRE RECOGNITION- aktywna i nieaktywna
-co to jest i czy mimo 1.0 na 1szy cylindrze nie znaczy już że są problemy z wypadaniem zapłonów
?
w czasie jazdy powyżej 130km/h ja mu gas a ten myśli i jakby zwalniał i szarpał a błędów brak
czy jednak nie czas w drodze wymiany na cewkę z modułem a może to czujnik halla obrotów wału gdzie by go wymienić trza się dostać do sprzęgła (temu co go tam dał to sznurek na szyje i koło młyńskie i do rzeki)
walka trwa