Kurde ale ja nigdy nie miałem tego problemu, który opisujecie a fura śmiga. Jednak dla pewności jutro obadam bo nie mam noktowizora. Może jakiś wężyk sparciał.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee
[quote=""IgorJG""]Przepustnica nie reaguje na adaptację. Prawdopodobnie jest uszkodzona.
Ale abstrahując od tego. Dzisiaj odpaliłem silnik, jak zawsze na zimnym obroty nie wyżej jak 600[/quote]
Prawdopodobnie problem jest w silniczku krokowym. Należałoby najpierw rozebrać i zobaczyć czy nie jest brudny - jeżeli tak wyczyścić wszystko i dopiero spróbować adaptacji.
A co do silniczka krokowego to ja już sam nie wiem jak to jest. Jedni mówią że tam nie ma silnika krokowego, tylko to jest coś na jego styl czyli nastawnik przepustnicy i że nie da się nic z nim zrobić. Ostatnio wykręciłem przepustnicę i odkręciłem taką klapkę co to zakrywa niby ten nastawnik przepustnicy. W środku świeciło nowością. Żadnych zanieczyszczeń.
Witam wszystkich
Mam problem z polówką 1.0 98r. Mianowicie moje polo ma 700-720 obr./min i sobie falują. Byłem na adaptacji przepustnicy i czyściłem przepustnice i dalej to samo. Dodam że jak jest zimno na dworze, to jest tych objawów mniej.
I jeszcze mam jedno pytanie. Jak jadę, przy prędkości 100 km/godz to mam taki objaw - trzymam pedał w tej samej pozycji i słyszę takie coś jak terkotanie? Co to może być? Ale tylko w tej pozycji.
Pomóżcie