Budowę tylnej klapy poznałem bliżej po ostatnich ekscesach z zamkiem, tak więc problemów z dostaniem sie do środka nie było. Klepkę od wlewu bez problemu wydmuchałem i jest teraz cały czas otwarta. Co do samej pompki, jest zawilgocona, a kostka cała mokra, prawdopodobnie było zwarcie, bo śmierdzi spalenizną.
Pompkę można zregenerować, czy w grę wchodzi tylko wymiana?
Jakby ktoś miał na stanie, to PW
Dzieki za wskazówki, pozdrawiam.