[6n2] VW Polo 1.0 MPI Problem

[tmalko]

Chciałbym podzieliśc się swoim problemem, może ktoś bedzię miał pomysł.
Kupiłem vw POLO 1,0 MPI 2000 r. Jak sie okazuje nikt w Polsce nie sprzedaje dobrego auta.
Autko po krótkim czasie zaczeło kuleć po pierwszym uruchomieniu w dniu. Oczywiście zapalił się check engin. Odstawiłem auto do mechanika. Pełna obsługa, czytanie błedów. Diagnoza i pokolei wymiana: świece, przewody wysokiego napięcia, cewka zapłonowa, czujnik połorzenia wału, zawór recylkulacji spalin. Wszystko powymieniane a auto dalej po poerwszym uruchomieniu nadal pochodzi chwile równo, a za chwile kuleje. Kolejne wizytu u mechaników kolejna diagnoza : sterownik silnika - w miedzy czasie okazuje że nowe cewki uszkadzają się. Sterownik niby uszkodzony - naprawiono sterownik, zweryfikowano stan instalacji elektrycznej w celu eliminacji zwarć i przewań. Naprawiony sterownik nowa cewka niby już wszystko w pożądku. Odbieram auto a tu niespodzianka. Odpalam auto autko chodzi, jednak mija chwila auto zaczyna kulec, mija jeszcze chwila zaczyna mrugać check engin. Wyłączyłem auto. Odpalam ponownie silnik pracuje równo. I tak dzieje się co ranek. A jescze chyba powinienem nadmienić ze ciśnienie w cylindrach prawiłowe. Może ktoś spotkał się z podobnym problemem? Może jakieś pomysły na powrót do normalności?

[tmalko]

Witam
Ostatnio po przejsciach moja Polówka zaczeła dziwnie się zachowywać.
Zawsze rano gdy odpalam autko chwilke pochodzi równo, a zachwile zaczyna kulec jakby chodziła na trzy cylindry. Wyłączam zapłon odpalam poniwnie odrazu i autko pracuje normalnie równo. Tak sie dzieje zawsze rano albo gdy nie jest odpalane przez ok 10 godzin. W innych przypadkach odpala sie normalnie. cztałem na forach o podobnych przypadkach , wymieiłem czujnik temperatury ale u mnie nic to nie dalo.
Prosze o jakies opinie podpowiedzi

[janoelektryk]

[quote=""tmalko""]Witam
Ostatnio po przejsciach moja Polówka zaczeła dziwnie się zachowywać.
Zawsze rano gdy odpalam autko chwilke pochodzi równo, a zachwile zaczyna kulec jakby chodziła na trzy cylindry. Wyłączam zapłon odpalam poniwnie odrazu i autko pracuje normalnie równo. Tak sie dzieje zawsze rano albo gdy nie jest odpalane przez ok 10 godzin. W innych przypadkach odpala sie normalnie. cztałem na forach o podobnych przypadkach , wymieiłem czujnik temperatury ale u mnie nic to nie dalo.
Prosze o jakies opinie podpowiedzi[/quote]

Kup kabelek podepnij pod kompa podaj jakie wywala przy tym błędy i wtedy na pewno ktoś Ci pomoże, albo sam będziesz więcej wiedział.
Bo tak to zgaduj zgadula.

[tmalko]

witam

Po takich zajsciach oczywiście auto było podpinane do Vag. Teraz po takich zajściach są dwa błędy. Mogę cos troche nie precyzyjnie przekazac, pisze z pamieci. Pierwszy to : przerwanie zapłonu na dowolnym cylindrze, drugi to : przerwanie zapłonu na trzecim cylindrze. Jednak musze napisać, że zostały wymienione cewka zapłonowa, świece, KW, czujnik połorzenia wału

[Oli123]

Witam.Kupiłem taki samochodzik córce i podobnie się zachowywał, rano silnik dziwnie drżał obroty spadały do ok 600 .Po pewnym czasie zaczynał "padać" map sensor czasem mrugnęła kontrolka EPC ,silnik dziwnie wkrecał się w obroty zaczeło rosnąć spalanie.Kiedy juz na stałe zapaliła się kontrolka EPC wymieniłem czujnik na używkę za 45 zł .Po wymianie samochód pięknie przyśpiesza spalanie spadło do 5 l w trasie i co ważne silnik rano równo pracuje nie zależnie od temperatury .Jak masz od kogo pożyczyć taki sensor to podmień ,jezeli bedziesz szukał używki to zwróć uwagę na oznacenia muszą być identyczne cyfy a szczególnie ostatnia litera w oznaczeniu. Ja kupiłem od Lupo 1.0 był identyczny. Pozdr

[sycha]

Jakie bledy ?

Podepnij pod VAG, spisz bledy. Najlepiej tez jak bedziesz jechał to moze jakieś inne błedy tez wyskocza.

btw. co to znaczy ze auto kuleje ? brakuje mocy? obroty spadaja? chodzi nierowno?

[tmalko]

Witam
Idąc myslą użytkownika "janoelektryk" podłączłem auto do komputera.
O to dokładne opisy błędów :

16684.P0300 Dowolny cylinder/ kilka cylindrów - stwierdzona przerwa w zapłonie.
16687.P0303 Cylinder 3 - stwierdzona przerwa w zapłonie.

I powtórka z tego co zostało wymienione:świece, cewka zapłonowa, KW, zawór recyrkulacji spalin, czujnik położenia wału, czujnik temperatury, ciśnienie na cylindrach -ok, ładowanie ok - 14.

Kurcze Help me, rece opadają

[tmalko]

[quote=""sycha""]Jakie bledy ?

Podepnij pod VAG, spisz bledy. Najlepiej tez jak bedziesz jechał to moze jakieś inne błedy tez wyskocza.

btw. co to znaczy ze auto kuleje ? brakuje mocy? obroty spadaja? chodzi nierowno?[/quote]


Aktualializując pierwszy wpis, teraz auto juz "kuleje" - chodzi na trzy cylindry po czasie ok trzech godzin od ostatniego uruchomienia.

Auto odpalam i po chwili prawidłowej pracy zaczyna pracować na trzy cylindry. Jak poczuje wibracje silnika wyłączam zapłon i odpalam od razu i silnik pracuje poprawnie. Tak się powtarza po kilku godzinnym postoju. Instalacja elektryczna bez wad, ładowanie 14, ciśnienie na zaworach ok i oczywiście wymienione wyżej wszystkie czści. Sprawdzono wtryski. Wykonany test zamiany miejscami wtrysków i zawsze tak samo.
Zgodnie z poradą auto podłączone do vaga.

A na komputerku za każdym razem dwa błędy:

16684.P0300 Dowolny cylinder/ kilka cylindrów - stwierdzona przerwa w zapłonie
16687.P0303 Cyliner 3 - stwierdzona przerwa w zapłonie.

[cyklop22]

sprawdz czy podawane jest napiecie na wtrysk no.3 podczas pracy na 3cylindry,jak nie to moze CPU lub listwa wtryskowa.

[sabled]

Ja bym podpiął inny komputer na próbę i zobaczył, czy problem nadal występuje, bo zrobiłeś już chyba wszystko co można było.

[tmalko]

[quote=""cyklop22""]sprawdz czy podawane jest napiecie na wtrysk no.3 podczas pracy na 3cylindry,jak nie to moze CPU lub listwa wtryskowa.[/quote]

Jakiś mały postęp. Idąc za poradą kolegi sprawdzono napiecie na 3 wtrysku w czasie błędnej pracy silnika - oczywiście ok. Jednak dla swiętego spokoju poprosilem aby przy mnie zamieniono wtryski 1 z 3. I co, kolejne odpalenie na zimny i przerwa w zapłonie ale na 1 cylindrze . Czyli można się zastanaiać jak taki test wykonywał fachowiec? Teraz czekam na zamówiony wtrysk i mam juz nadzieję, że polo ruszy z kopyta :scratch: Dam znać jak poszło po wymianie.

[tmalko]

Rozwiązanie problemu.

Własnoręcznie wykonany test zamiany wtysków, który wskazał wadliwy wtrysk, wymaiana zepsutego na nowy i Polówka śmigaaaa :victory:

Dziekuję wszystkim zainteresowanym