Jestem stałym bywalcem tego forum, ostatnio czekalem na skonczenie remontu forum, ale do rzeczy mam Vw polo 1,6 95 r i spoko jedzdziłem do wczoraj, Zapalał za 1 razem i tu nagle niespodzianka. Wychodze wieczorem z pracy i nie chce chwycic, słychac jak pompa pompuje paliwo z baku, rozrusznik kreci a auto nie chce zapalic, albo zapali na 1 sekunde i gasnie, jak myslicie co to moze byc, musialem wracac do domu na piechote bo juz nic nie jechało 10 km z buta jak nic, Przepustnica była czysczona w lipcu , była zaadoptowana przez kompa , wszystko było oki, poradzcie :niewiem:
Witam.Ja miałem podobny problem a okazało się że cewka zapłonowa się przepaliła (tak to chyba się nazywa) koszt zakupu 200-400 zl ale warto kupić orginalną bo zamieniki potrafią zakłócać radio cb.Pozdrawiam :lol:
Hello, mam problem Polo 6N 1994 rocznik, niedawno wymieniałem rozrusznik. Kilka dni temu zaczął się problem z uruchomieniem silnika, jak przekręcę kluczyk to słychac jak kręci rozrusznik (taki szum jakby szczotki metalowe o rurę ocierały) ale silnik milczy i nie załapuje, pompę słychać. Dwa razy mi się udało odpalić, ale teraz stoi biedny na parkingu i nie da rady odpalić, ładowałem akumulator i nic, ale z popychu samochód odpala, podczas kręcenia nie przygasają lampki.
Sprawdź czy masz iskrę na świecach. Jeśli tak cewka sprawna, jeśli nie do wymiany. Jeśli pompę słyszysz to paliwo powinien dostawać. Przy okazji sprawdź świece, kable. Równie dobrze może być walnięty czujnik Halla bez niego nie odpali się auta
[quote=""michalo30""] zapali na 1 sekunde i gasnie[/quote]
W pewnym sensie "klasyka" w samochodach 1995 - 1998 ( ze "stara" deska rozdzielczą : problem najczęściej tkwi w :
- wysuniętej wtyczce tablicy bezpieczników bądź zaśniedziałych złączach w tej wtyce
- zaśniedziałych złączach bezpieczników zasilania jednostki sterującej wtryskiem
Problem najczęściej rozwiązuje się poprzez poruszenie wtyczki za tablicą przekaźników oraz wymianę bezpieczników na inne ( czasem wystarczy wyjąć je i włożyć w gniazda )
[quote=""simplypainting""]Hello, mam problem Polo 6N 1994 rocznik, niedawno wymieniałem rozrusznik. [/quote]
skoro rozrusznik kręci to pewno bendiks się wysypał albo coś go blokuje - rozebrać i tak trzeba
takie lakoniczne jeszcze pytanie, jak się dobrać do rozrusznika, mam manual ściągnięty ale kurcze tak tam jest to zobrazowane że w zasadzie nic nie wiem. Idąc po kablu + chyba ten rozrusznik znajduje się za/pod filtrem paliwa?? Za silnikiem??? Mam pomysła co by walnąć go delikatnie młotkiem może coś się zablokowało???
Koleś z warsztatu dzisiaj do mnie oddzwonił i powiedział że rozrusznik (pomimo że wymieniany pół roku temu) kompletnie się wysypał i że spowodowane jest to jakimś zwarciem w stacyjce, może mi wymienić rozrusznik ale gwarancji nie daje czy przy odpalaniu znowu rozrusznika szlag nie trafi.
Mam wobec tego pytanie, bo koleś mnie po pierwsze trochę chce naciągnąć na koszty.
Czy wymienić całą stacyjkę??? Czy może tylko kostkę?? A później wstawić nowy rozrusznik???
W jaki sposób można by sprawdzić gdzie ewentualnie powstaje problem w stacyjce????