[6R] Brak 3 światła "stop"

[Finos]

Wystąpiła u kogoś może taka usterka?
Reszta świateł działa ok. Nie chce mi się gonić do serwisu z taka usterką bo do najbliższego mam ponad 100km. Pewnie zrobię to dopiero podczas pierwszego serwisu przy 30 tys, za kilka miesięcy.

[Castor Troy]

Cześć,

Najprawdopodobniej wyskoczyła Ci wtyczka od górnego światła stopu. Dziwne ale może się zdarzyć. Według mnie za wcześnie jest na to aby przepaliła się cała górna lampa. Jeżeli masz do najbliższego ASO 100km to nie ma sensu jechać. Skasują Cię jak za zboże. Jeżeli się nie znasz to podjedź do najbliższego serwisu samochodowego. Zrobią Ci to w moment za parę groszy.

[kar01]

[quote=""Castor Troy""]Skasują Cię jak za zboże.[/quote]
Jeśli auto jest na gwarancji jeszcze to nawet żeby żarówka była przepalona to nie skasują za to nic (tylko sam dojazd się nie opłaca) bo na gwarancji nie ma prawa się NIC dziać, nawet głupia żarówka nie może się przepalić- jeśli tak się dzieje to wina producenta

[Finos]

Samochód jest na gwarancji tylko właśnie przez odległość się nie opłaca jechać.
Wtyczka, ale przy trzecim stopie, u góry? Czy na dole przy lampach? Bo przy lampach sprawdzałem i są ok. A do górnego stopu nie mam zielonego pojęcia jak się dostać, bo jest wciśnięty w klapę. Gdybym np podjechał z tym do ASO Skody i oni by zrobili to czy ASO VW może się potem czepiać ze nie autoryzowana naprawa? Nie chce przez to stracić gwarancji.

[sPoOn]

kar01: mylisz się. Żarówki są materiałem eksploatacyjnym i podlegają zwykłemu zużyciu, więc jeśli przepali Ci się np. żarówka świateł mijania to jak najbardziej gwarancja tego nie obejmuje, musisz sam kupić żarówkę i ją wymienić, ewentualnie zostawić wymianę ASO, co oczywiście będzie słono kosztować.

Co do świateł stopu, to tam są zwykłe żarówki czy diody? Bo jeśli diody to faktycznie wskazywałoby na to, że to nie przepalona żarówka, tylko coś się wypięło i to już jak najbardziej podlega darmowej interwencji gwarancyjnej w ASO.

Ja tak miałem już kiedyś z prawym przeciwmgielnym. Przestał świecić, na desce błąd żarówki. Po tym jak wymontowałem reflektor okazało się, że wypięła się wtyczka z obudowy żarówki. Wystarczyło podpiąć i wszystko działało jak nowe.

Pozdrawiam

[majcher836]

Też nie chce mi sie wierzyć by się spaliły raczej coś nie łączy Ja mimo 100 km wybrałbym się do ASO - nie ma nic piękniejszego niż jazda moją Poli:)

[kar01]

[quote=""sPoOn""]kar01: mylisz się. Żarówki są materiałem eksploatacyjnym i podlegają zwykłemu zużyciu, więc jeśli przepali Ci się np. żarówka świateł mijania to jak najbardziej gwarancja tego nie obejmuje, musisz sam kupić żarówkę i ją wymienić, ewentualnie zostawić wymianę ASO, co oczywiście będzie słono kosztować. [/quote]
Eksploatacyjny czy nie, pare lat temu tacie w Passacie na gwarancji się przepaliła żarówka po bodajże pół roku od kupna, wymienili bez gadania (tym bardziej bez płacenia za cokolwiek, nie był to xenon). Jeśli żarówka się przepala po tak krótkim okresie (przebieg też nie był niebotyczny) to znaczy że była albo wadliwa od początku, albo jakieś przepięcie w instalacji drobne. Ogólnie zgadzam się, że to materiał eksploatacyjny, ale to tak jakbyś po paru tysiącach km w nowym aucie nie miał prawie w ogóle oleju- świadczy to o usterce silnika a nie 'bo olej się zużywa'... Może w takim razie był to ewenement, ale jednak

[sPoOn]

kar01: niestety to musiał być ewenement, bo oficjalne stanowisko ASO niestety mówi, że takie rzeczy nie podlegają wymianie gwarancyjnej. Mimo wszystko fajnie, że niektóre serwisy stać jeszcze na taki miły gest. Tak czy siak niestety nie jest tak różowo, że tak jak mówisz, że nawet jak głupia żarówka przepali się w okresie gwarancji (u nas 2 lata) to ASO musi to zrobić w ramach gwarancji. Jak ja myślałem, że przepaliła mi się ta żarówka w przeciwmgielnych i zadzwoniłem do ASO, to usłyszałem właśnie tę regułkę, że żarówki są elementami eksploatacyjnymi, podlegającymi naturalnemu zużyciu i wymiana jak i żarówka będą płatne, z tego co pamiętam za robociznę chcieli policzyć sobie jakieś 50 zł nie wliczając kosztu nowej żarówki

[kar01]

No niestety wymiana żarówki to jak widać filozofia skoro aż tyle sobie za to liczą:P W takim razie serwisowi VW Sobkol w Nadarzynie należy się pochwała

[Cauliflower]

Hehe, bo zmienić żarówkę przy reflektorze zamontowanym to wyczyn iście magiczny. Łapkę trzeba mieć chudą żeby się dostać do żarówki, poza tym masa sprężynek i takie tam Pomijając, że w niektórych modelach POLO dostęp do klapek zamykających reflektor zasłaniają inne części.
A jak się reflektor zdemontuje to wypadałoby potem wyregulować światła regloskopem. Pewnie dlatego tyle liczą.

EDIT: sprawdzone. W TDI nie da sie zmienic zarowki bez zdemontowania lewego reflektora (mowie o swiatlach H4, tych z czarnym wnetrzem). Jesli chodzi o zdemontowany reflektor - wlasnie stoczylam ciezka walke ze sprezynami zarowki H4

[Finos]

Odpisuje dopiero teraz bo dopiero dziś ASO rozwiązało usterkę. W zeszłym tygodniu podczas pierwszego przeglądu ASO zajęło się moim problemem. Stwierdzili że całe 3 światło należy wymienić, zamówili cześć i dziś byłem na wymianie. Swoją drogą zęby wymieniać je 1,5h - drobna przesada, ale cóż przegląd trwał prawie 5h, więc w sumie nie ma się co dziwić.

[kar01]

A co było przyczyną? U mnie dziś się ta usterka pojawiła, auto ma 2,5 roku, ponad 30kkm przejechane i cały 3 stop się nie świeci...