Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami. Podbiegł do niej i
spytał się:
- Czy dasz mi jedną ugryźć za stówę?
- Wal się pan!
- To może za tysiąc?
- Nie jestem dziwką!
- A za 10.000 zł?
Kobieta pomyślała sobie, że to spora sumka i warto ją zdobyć.
- Dobrze, ale nie tu.
Poszli w ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała się od pasa w górę pokazując najpiękniejsze piersi na świecie. Facet zaczął je lizać, pieścić, ssać i całować, ale nie gryzł. W końcu zniecierpliwiona kobieta powiedziała:
- To ugryzie pan czy nie?!
- Nie, trochę drogo...
Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julie...
- To znaczy?
- Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloize...
- Czyli jak?
- Jak, jak, jak,..., Srak kurwa! Czytałeś coś wogóle kiedyś?
- Tak! Naszą Szkapę. Ugryźć Cię w dupę?
Marynarz, znany z "soczystej mowy" opowiada kompanom o ostatniej przygodzie:
- Wychodzę kiedyś qrwa ze statku, idę se qrwa ulicą, aż tu qrwa nagle tak qrwa z boku z bramy qrwa wychodzi naprzeciw mnie... czekajcie qrwa nie znajduje słowa.... qrwa eee.... Już qrwa wiem! - Kobieta lekkich obyczajów!
Starsi państwo czytają list od swojego wnuczka Jasia:
"Kochani Dziadkowie. Dziś pierwszy raz poszedłem do szkoły. Zajęcia zaczęły się od lekcji wychowawczej. Nasza pani wychowawczyni powiedziała, że zawsze, ale to zawsze, trzeba mówić prawdę. W tej sprawie do Was piszę.
Podczas ostatnich wakacji, które u Was spędzałem, pewnego dnia zszedłem do spiżarni, nasrałem do słoika i postawiłem go na półkę z konfiturami."
Dziadek chlasnął babkę w łeb i wrzeszczy:
- A mówiłem, że gówno! A ty nie, zcukrzyło się! Zcukrzyło!
wpada zakonnica do klasztoru i krzyczy
Matko przełożona, zgwałcili mnie pod bramą
co ja mam robić?
zjedz cytrynę -mówi przełożona
ale czy to pomoże? - pyta zakonnica
pomoże , nie pomoże
ale zniknie Ci ten uśmiech z twarzy
:yahoo:
Siedziałem z kolegami w pubie i ktoś wyskoczył z tematem, że piwo
zawiera żeńskie hormony.Nie mogliśmy dojść do spójnych wniosków, więc
postanowiliśmy przeprowadzić eksperyment naukowy.Każdy z nas (z
pobudek czysto naukowych!) wypił 10 piw.I wtedy odkryliśmy
przerażającą prawdę:
1)przybraliśmy na wadze,
2)strasznie dużo mówiliśmy, ale o niczym konkretnym,
3)mieliśmy problemy z prowadzeniem samochodu,
4)nie potrafiliśmy logicznie myśleć,
5)nie udało nam się przyznać do błędu, mimo że było zupełnie jasne, że go popełniliśmy,
6)każdy z nas wierzył, że jest pępkiem wszechświata,
7)mieliśmy bóle głowy i żadnej ochoty na seks,
8)nie umieliśmy zapanować nad emocjami,
9)trzymaliśmy się nawzajem za ręce,
10)po każdych 10 minutach musieliśmy iść do WC, i to wszyscy jednocześnie.
Dalsze dowody są zbyteczne. Piwo zdecydowanie zawiera żeńskie hormony!
List blondynki (mamy):
Pisze do ciebie tych parę linijek,żebyś wiedział,że do ciebie pisze.Jak ten list dostaniesz,to znaczy,że do ciebie doszedł.Jak go nie dostaniesz,to daj mi znać,to go wyśle jeszcze raz.Pisze do ciebie wolno,bo wiem,że nie potrafisz szybko czytać.
Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie,że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu,więc przeprowadziliśmy się trochę dalej.Mieszkamy teraz w fajnej chałupce,jest tu pralka,choć nie jestem pewna,czy się nie zepsuła.Wczoraj wrzuciłam do niej pranie,pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło.Pogoda nie jest najgorsza,w zeszłym tygodniu padało tylko 2 razy, za pierwszym razem 3 dni,a za drugim 4.Co do kurtki,którą chciałeś wujek Piotr powiedział,że jak ci ją poślę z guzikami,to będzie dużo kosztować,bo guziki są ciężkie.Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni.
Twoja siostra Julka,która wyszła za mąż,w końcu urodziła, nie znamy jeszcze płci,więc ci nie powiem czy jesteś ciociom czy wujkiem.
Gorzej z twoim bratem Jankiem, zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki.Musiał iść do domu po drugi komplet,żeby nas wyciągnąć.
twoja mamusia Dusia.
PS chciałam ci włożyć do listu parę złotych,ale już zakleiłam...
- Najlepszym przyjacielem mężczyzny jest pies.
+ A kobieta?
- Walczy z lodówką o dziewiąte miejsce.
Trzech facetów wybrało się na polowanie.
Po kilku godzinach wracają do odozu i chwalą się łupami:
Pierwszy z nich mówi: Zobaczcie co upolowałem, 3 taaaaaaaakie dziki
Drugi: To jeszcze nic, ja upolowałem 4 jelenie.
Trzeci: Eeee to jesteście ciency, ja upolowałem 5 nołplisów.
Na to dwaj pozostali zaskoczeni: A co to są te nołplisy ?
Trzci odpowiada: W sumie to nie wiem, jest czarne, siedzi na drzewie i krzyczy no please, no please :crazy: