Każdy wie że tylne bębny są dobre tylko jak są nowe. tłoczki do przeglądu praktycznie co roku, samonapinacz ma być czyściuteńki, jednym słowem w porównaniu do tarczowego przodu to porażka, z przodu patrzymy czy klocków coś zostało i tyle...
Belka zostaje z G40, tylko dochodzi korektor hamowania (i odpowiednio inne węże) bo nie było, raczej będzie potrzebne żeby tył auta nie chciał wyprzedzić przód przy hamowaniu. Dalej dochodzą już elementy z vw corrado czyli zacisk, tarcza (tarcza ma w sobie łożyska coś podobnego jak bęben w polówce) no i ośka która ma to wszystko trzymać. Wszystko ma pasować Plug&Play oprócz linki ręcznego, tam będzie skracanie, przerabianie...
Na Francuskiej stronie wyskoczył mi manual, polecam przetłumaczyć całą stronę za pomocą googla translatora
MANUAL
Rurki profilowałem ręcznie, ale z wyczuciem, są miękkie i problemu nie ma z ich ukształtowaniem.