Cała operacja jest dość prosta. Trzeba na początek wykręcić wkręta ,który się znajduje nad licznikiem w osłonie (od spodu).najlepiej ""wymacać""palcami. Później zdjąc osłonę ,trzyma się dość mocno na spinkach ,trzeba użyć troche siły ,ale bez przesady ,bo można wyłamać uchwyty, ale powoli da się gada zdjąć. Dalej to rzecz prosta ,po wykręceniu kilku wkrętów i zdjęciu dwóch wtyczek cały licznik pieknie wychodzi.Od tylnej strony wykręca się kilka wkrętów i brzęczyk widac jak na dłoni .Dwie przy sobie nóżki to zasilanie ,dwie pozostałe to tylko nóżki mocujące. Biegun dodatni jest bliżej obudowy,ujemny dalej krawędzi licznika.Najlepiej jest obciąć obcinaczkami delikatnie brzęczyk i do wystających końcówek dolutować delikatnie nowy brzęczyk . Ja swój przykleiłem na silikon,bo na taśme dwustronnie klejąca chyba odleci ,pod wpływem temperatury otoczenia,i będzie latał po tablicy. Rzeczywiście mogłem zrobic kilka fotek ,ale nie miałem pod reka aparatu,ale myśle ,że dość dobrze opisałem całą operacje i życze powodzenia.
Tu masz wszelkie wskazówki do tego tematu
viewtopic.php?f=25&t=23253