witam kilka dni temu wiechałem w kałuze i silnik mi zgasł po chwili go odpaliłem i dojechalem bez problemu do domu tylko ze strasznie kopcil na biało na drugi dzień gdy go odpalilemobroty zaczeły skakac obroty i paliła sie kontrolka od oleju i ładowania i cos puka w silniku ale to trwa kilka sekund i potem wszystko jest dobze i tak za kazdym nowym rozrochu silnik 1.9 sdi
może filtr zalało sprawdz od spodu z lewej strony od strony pasażera takie czarne pudło (tak jest u mnie 1.9D) tez tak miałem że wjechałem w duże kałuże i auto zgasło a na drugi dzien jak otwarłem filtr wylała sie woda z niego
Ciągnie Ci wodę zapewne z filtra powietrza, jak pisali poprzednicy. A silniki można normalnie myć więc nie przejmuj się, oprócz wody, zapewne w filtrze powietrza, nic nie powinno się stać
jak koledzy pisali wcześniej , na dodatek możesz silnik oplukać wodą pod ciśnieniem aby pozbyć się brudu z kałuży , ładowanie i obroty z zaltka i mogło go zalać po przepłukaniu i wysuszeniu wszystko powinno wrócić do normy , możesz też wszystkie połączenia elektryczna przesmarować np; gniazda wtyczki aby nie śniedziały jak osłony trochę nadwyrężone .