Witam wszystkich forumowiczów, jestem tutaj nowy, za nieumyślne błędy w nazewnictwie przepraszam z góry. W POLO (1992r, 1.05, 5 biegów) przestały chodzić poprawnie biegi (piąty bieg już wcześniej wyskakiwał), jakoś na trzecim biegu dojechałem do mechanika. Pierwsza diagnoza to uszkodzone sprzęgło, lecz po dokładnym obejrzeniu zauważył pękniętą łapę sprzęgła. Mechanik odłączył akumulator, włączył spawarkę i pospawał łapę bez jej wyjmowania, na koniec wiadrem wody(do komory silinka) polał zaspawaną część - dla mnie to mały szok był, ale cóż. Jak długo w taki sposób łapa wytrzyma??
PS. Polo jest pierwszym samochodem na którym uczyłem się jeździć, niedługo będzie moje -dostanę go. Próbuję doprowadzić go do stanu użytkowego ; ) Pozdrawiam