[86c2F] Zapieczony gwint

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Brzeziak_
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1333
Rejestracja: 13 lut 2010, 22:41
Lokalizacja: Koronowo

[86c2F] Zapieczony gwint

Post autor: Brzeziak_ »

Witam, Panowie poraz kolejny proszę o radę.
Kumpel zakupił gwint do audi Ta Technix w całkiem niezłym stanie.
Problem zaczął się gdy chcieliśmy wyregulować przed założeniem. Nie możemy na żaden sposób ruszyć nakrętek które są notabene aluminiowe.. Boję się że aluminium zaczeło się utleniać na gwincie i jest pozamiatane. Polewaliśmy, colą, pepsi, wd40, i innego typu odrdzewiacze, płynem hamulcowym. A skutek hmm... wyrwaliśmy imadło ze stołu i powyginaliśmy żabę... Normalnie skończyły mi sie pomysły. Jeśli ktoś ma jakiś patent to bardzo proszę o pomoc.
Obrazek

To Ona] viewtopic.php?f=28&t=15443

Pas Koronowo 03.04.2011
Toruń 0
Awatar użytkownika
vwkas18
G-LaderMan
Posty: 4420
Rejestracja: 15 lis 2008, 6:43
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: vwkas18 »

Brzeziak_ palnik :grin: ale może się zkończyć że nakrętki pękną i trzeba będzi drugie kupić
Awatar użytkownika
Brzeziak_
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1333
Rejestracja: 13 lut 2010, 22:41
Lokalizacja: Koronowo

Post autor: Brzeziak_ »

Za nowe nakrętki zdrowo sobie wołają. Palnika chcieliśmy w ostateczności użyć...
Czyli to wszystko co można jeszcze zrobić?
Obrazek

To Ona] viewtopic.php?f=28&t=15443

Pas Koronowo 03.04.2011
Toruń 0
Awatar użytkownika
Przem0
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 629
Rejestracja: 18 cze 2010, 22:55
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: Przem0 »

ja to załatwiłem w ten sposób, że przyłożyłem krótki metalowy pręt do tego wgłębienia na klucz w nakrętce, kilka uderzeń młotkiem i poszło, wcześniej też były próby z wd-40 itp
L
Larson
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1021
Rejestracja: 28 cze 2009, 22:28

Post autor: Larson »

bez majzla i mlota to nie robota :crazy:

tez mialem zapieczone w fk gwincie, majzel i mlotek ,puscilo..
Awatar użytkownika
krzyDOLAR
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 3272
Rejestracja: 09 wrz 2009, 15:02
Lokalizacja: DW

Post autor: krzyDOLAR »

[quote=""vwkas18""]palnik[/quote]polecam i ja, sprawdzone na kilku kompletach :)
Awatar użytkownika
Brzeziak_
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1333
Rejestracja: 13 lut 2010, 22:41
Lokalizacja: Koronowo

Post autor: Brzeziak_ »

[quote=""Przem0""]ja to załatwiłem w ten sposób, że przyłożyłem krótki metalowy pręt do tego wgłębienia na klucz w nakrętce, kilka uderzeń młotkiem i poszło, wcześniej też były próby z wd-40 itp[/quote][quote=""Larson""]bez majzla i mlota to nie robota :crazy:

tez mialem zapieczone w fk gwincie, majzel i mlotek ,puscilo..[/quote]
Jak wyżej pisałem nakrętki są aluminiowe a co za tym idzie strasznie plastyczne. Jak je młotkiem przeczesałem to aż się zdziwiłem ze takie miękkie. Narazie się moczą w jakimś specyfiku :scratch: , poczekamy do jutra...
A jakie są szanse że nakrętka pęknie podczas nagrzewania??
Obrazek

To Ona] viewtopic.php?f=28&t=15443

Pas Koronowo 03.04.2011
Toruń 0
Awatar użytkownika
krzyDOLAR
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 3272
Rejestracja: 09 wrz 2009, 15:02
Lokalizacja: DW

Post autor: krzyDOLAR »

[quote=""Brzeziak_""]jakie są szanse że nakrętka pęknie podczas nagrzewania?[/quote]poczytaj trochę o rozszerzalności temperaturowej metali i bądź spokojny - nic nie pęknie :)
Awatar użytkownika
Brzeziak_
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1333
Rejestracja: 13 lut 2010, 22:41
Lokalizacja: Koronowo

Post autor: Brzeziak_ »

No więc problem rozwiązany, po części każdy podsunięty pomysł się sprawdził. Niestety jedna kontrująca zostawiła swój gwint razem z klejem na amorze. Jeżeli chodzi o przód to obie główne nakrętki musiały być skasowane, dorobiłem nowe.
Obrazek

To Ona] viewtopic.php?f=28&t=15443

Pas Koronowo 03.04.2011
Toruń 0
Awatar użytkownika
mario
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1781
Rejestracja: 16 lis 2008, 18:08
Lokalizacja: RPR

Post autor: mario »

[quote=""krzyDOLAR""]poczytaj trochę o rozszerzalności temperaturowej metali i bądź spokojny - nic nie pęknie :)[/quote]

Albo się rozpłynie jak to było w moim przypadku :crazy: Nakrętki były ze stopu aluminium i przeszły z ciała stałego w ciecz :)
Awatar użytkownika
krzyDOLAR
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 3272
Rejestracja: 09 wrz 2009, 15:02
Lokalizacja: DW

Post autor: krzyDOLAR »

[quote=""mario""]Albo się rozpłynie jak to było w moim przypadku[/quote]niezły ogień dałeś że Ci się rozpłynęły :crazy: na jednym z gwintów miałem nakrętki aluminiowe, robiłem wtedy szybkie i krótkie serie z palnika w międzyczasie wstrzykując od góry strzykawką rzadki olej. i to w sumie on, gotując się pomógł uwolnić nakrętki :)
Awatar użytkownika
Black
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 281
Rejestracja: 15 lis 2008, 7:10
Lokalizacja: 3City

Post autor: Black »

ja mając możliwości hydrauliczne wkręciłem amorki z uchwyt do rur tak ze amor był ściśnięty prawie cały a nie jak w imadle z 2 stron i francuzem za nakrętki. Wszystko całe nie połamane, tylko na nakrętce odcisk zębów od francuza, ale kto patrzy na nakrętki jak jest gleba :D Oczywiście wszystko się moczyło tygodniami, młotek i przecinak niszczył nakrętki wiec bez sensu. Co jakiś czas temat powraca na każdym forum.
m
mmmarcin
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 454
Rejestracja: 14 lis 2008, 12:33

Post autor: mmmarcin »

Stary patent - lejemy sporo WD, zostawiamy na kilkanaście minut, później palnikiem podgrzewamy nakrętkę - nie za bardzo, żeby śruby nie wygrzać, a na koniec kluczem pneumatycznym. I nie ma mocnych. Teraz już po fakcie, ale może na przyszłość komuś się przyda.
ODPOWIEDZ

Wróć do „zawieszenie + hamulce”