Volkswagen Polo 6N by Jabolek OEM+

[madmax]

[quote=""Jabolek""]W rodzinie uzyskałem miano MANIAKA :crazy:[/quote]
...i tak trzeba! działaj Szymon! kiedy AEA wskakuje?

PS. musim się spiknąć bo nadal mam Twój klucz

[Jabolek]

co do aea to jestem na etapie szukania jakiejś niewyżyłowanej jednostki, a po drugie muszę opchnąć kompa i wzmaka żeby mieć za co nabyć serduszko

----EDIT----

Po długich przemyśleniach, nieprzespanych nocach i rozmowach z kilkoma blacharzami muszę z przykrością oznajmić że Poli w obecnym stanie blacharskim nadaję się tylko na żyletki, jednak tematu i Poli nie porzucam ponieważ padła decyzja o zmianie całej karoserii, z tego względu że koszt jest 3 razy mniejszy i będę mógł spokojnie spać z myślą, że samochodzik nie był spawany w 200 miejscach i się nie rozpadnie na części w czasie jazdy, więc plan jest taki aby znaleźć odpowiednią budę (to już chyba z głowy), po wymontowaniu wszystkiego ze starej karoserii oczyścić, odnowić lub ewentualnie wymienić.
Na złożenie Poli daję sobie czas do przyszłorocznej Majówki

[stekvw]

Jabolek

No widzę ze też nie masz zamiaru rozstawać się z poli ,
Maje plany są podobne , kompletna regeneracja a w skrócie
to ponowne odrodzenie całego auta .
Ale takich korozji to ja u siebie nie miałem , normalnie szok :shock:
Szacunek za prace przy poli i życzę mniej niespodzianek korozyjnych i mechanicznych .

Pozdro...
:piwo:

[benny]

No i to mi się podoba!! Powodzenia.

[madmax]

Dobrze robisz Szymon. Namawiałem Cię na to już przed sezonem - roboty jest tyle, że to po prostu nie opłacalne. Lepiej kupić zdrową budę i wtedy modzić.

[Jabolek]

jak to bywa, odbudowę należy zacząć od kompletnej rozbiórki a tym bardziej że zmieniam samą karoserię to to nawet obowiązek. Z tego tytułu, że przy autku mogę cokolwiek porobić w weekendy to prace idą mozolnie ale do przodu, na chwile obecną wybebeszyłem praktycznie całą komorę silnika i wywaliłem deskę rozdzielczą, wymyłem co trzeba myjką ciśnieniową i posegregowałem części postreczowałem a części do piaskowania i malowania proszkowego odłożyłem na bok.


Plany co do Poli zmieniły się i to bardzo, przedstawię poniżej:

1. Zakup "nowej" karoserii
a. ewentualne odrdzewienie, zabezpieczenie i zakonserwowanie elementów najbardziej narażonych na korozję i profili zamkniętych (brunox, fluidol, bitex, baranek)
b. wygłuszenie komory silnika
c. kompletne wygłuszenie wnętrza auta pod CA
d. zakup błotników i drzwi + wygłuszenie
e. zakup szerokiego zderzaka na tył

2. Zakup ławy silnika ze stabilizatorem
a. piaskowanie ławy, zwrotnic, zacisków, belki tylnej, sprężyn zawieszenia, stabilizatora
b. malowanie proszkowe wyżej wymienionych elementów
c. zakup tulei poliuretanowych Powerflex
d. zakup amorów o skróconym skoku - MTS
e. zakup sprężyn Eibach -30/-30
f. montaż całego zawiasu

3. Profesjonalna instalacja CA
a. zakup kabli zasilających i sygnałowych (Hollywood)
b. zakup peszla, zrobienie woltomierza, umiejscowienie bezpiecznika jednostki centralnej przy woltomierzu
c. dopasowanie tunelu z Cordoby pod woltomierz i bezpiecznik
d. zabudowa bagażnika z MDF
e. przeróbka słupków pod tweetery
f. kompletowanie głośników
g. może zmiana wzmaka
h. zmiana altka 70 na 90

4. Skompletowanie i składanie wnętrza
a. wszystkie elementy dokładnie oczyszczone i spasowane
b. taborety z 6n2 w tonacji szaro-czerwonej
c. o ile czasu i pieniędzy wystarczy flock na dechę i tapicerkę

5. Detale, detale, detale,
a. ujednolicenie podświetlenia wszystkiego
b. alu od Renault Modusa + dystanse (chyba niektórzy wiedzą o co kaman )
c. i wiele innych rzeczy jak malowanie obudów hoffeli, klamek, dachu itp.

Na chwilę obecną mam już pompę paliwa pod zegary które wcześniej kupiłem, nowe sprzegło, końcówki drążków, sworznie, poduchę pod skrzynię, uszczelki pod kolektory, "zregenerowaną" skrzynie (wymieniłem uszczelniacze półosi, wybieraka i zalałem świeżego Valvoline DuraBlend).

Na pewno jeszcze jeszcze wyjdzie dużo więcej tego bo nie napisałem o drążkach kierowniczych i kompletnym tłumiku do wymiany no i o swapie na AEA który nastąpi pewnie pod koniec przyszłego roku.

W pierwszym poście zrobię kosztorys ile mnie wszystko wyniesie i będę opisywał na bieżąco jak idą prace

[xdavvex]

Plany zacne! masakra ile roboty przed Toba! ale powodzenia! :piwo:

[Jabolek]

roboty jest w cholerę ale damy radę bardzo mi się nie spieszy, a lepiej żeby Poli wyjechała dopiero po zimie, oby zdążyć do następnego zlotu w sumie mojego pierwszego

[Skfarek]

Jabolek trzymam kciuki za powodzenie, mojego polowagena jutro ma obejrzeć znajomy blacharz, mam nadzieję że będzie się nadawał do odratowania :blush2:

[KoKo]

Jabolek
dzieje się coś

[Jabolek]

trochę się dzieje, rozbiórka pełną parą, tapicera już cała wyciągnięta, zostało jeszcze tylko kilka plastików i podsufitka, instalacja elektryczna też już prawie w całości wyszła, została wiązka tylnej części samochodu i lampiony, szyby wycięte - na szczęście wszystkie w jednym kawałku, fotele jak i tapicerki zastreczowane i odłożone na regał, poza taboretami przednimi - stoją w pokoju i fajnie się komponują .
W tygodniu na giełdę wrzucę parę gratów z rozbiórki, będą amory przednie, ori springi, wzmak 2 kanałowy Mac Audio z kompletem kablami, głośnik Magnat Xpress 10, głośniki Hertz DSK165 i parę innych pierdułek. Sprzedaję też swojego PC aby trochę kasy zagarnąć na nową budę.

Z nowości to wpadły springi Eibach Pro Kit w zaje* stanie w bardzo dobrej cenie

a na przyszły weekend planuję wymontować pompę hamulcową z serwem, zbiornik paliwa, belkę tylną, resztę plastików i instalacji a za 2 tygodnie, tnę gnojka na żyletki :jester:

parę foto z prac:

[Jabolek]

karoseria upatrzona i zaklepana - odbiór najprawdopodobniej 22.10.11
no i okazjonalnie i nie planowanie będzie SWAP na AEE - obiór całego silnika ze skrzynią, osprzętem, kompem, wiązkami po 1.11.11

zaczynam wielką wyprzedaż gratów, dziś bądź jutro temat w odpowiednim dziale.

[Jabolek]

odbudowę czas zacząć!
po 18h jazdy (w obie strony), 1000km, 104l ropy, przywiozłem karoserię w prawie idealnym stanie, a prawie bo się trochę lewy bok w transporcie uszkodził ale wszystko da radę naprawić, ogólnie jestem zadowolony, rdzy czy jakiś innych oznak korozji nigdzie nie widać, uszczelki w idealnym stanie, wygłuszenie pod nogami kierowcy i pasażera nie wygniecione, podłoga zdrowiuśka, szybki oryginalne, po sprawdzeniu VIN okazuje się że wyprodukowana w Wolfsburgu gdzie moja poprzedniczka była produkcji hiszpańskiej. Z dodatkowych sympatycznych rzeczy to to że sprzedawca zostawił całą instalacje elektryczną nietkniętą, konsolę (szara, na sprzedaż) ori szyber z podsufitką, kompletną nagrzewnicę, prawie wszystkie plastiki, bak (czyściutki wewnątrz, ani grama syfu) przewody hamulcowe w idealnym stanie i na pewno by się znalazło jeszcze parę rzeczy z tego co się dowiedziałem to samochodzik miał przejechane 55000 i na tak wygląda


Kolejnymi punktami odbudowy w listopadzie będzie:
1. Odbiór napędu do swapa
2. Konserwacja podwozia
3. jak się uda to zaczęcie regeneracji i montowanie zawieszenia

[madmax]

O kurka...Szymon...jak Ty go wyciągniesz? Szkoda, że się bok uszkodził bo byłoby bez roboty ale do sezonu dużo czasu, więc ogarniesz. Powodzenia!

[Borek]

Jak żeście go wsadzili tam?! Mocno się pogięło z boku?