[6n2] Auto nie odpala

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

M
MaxPayne
Newbie
Newbie
Posty: 3
Rejestracja: 30 wrz 2011, 17:24

[6n2] Auto nie odpala

Post autor: MaxPayne »

Witam i zaznaczam ze jestem tu nowy i z góry przepraszam za błędy. Mam następujacy problem ... parę dni temu wymieniłem w żony polo (1.0 MPI) pasek klinowy który napędza pompe wody alternator itd itp. i tu pojawia się problem bo po wymianie auto nie chce zapalić tylko prycha i kicha. Zaholowałem auto do mechanika on stwierdził ze nie ma kompresji na tłokach!! Ale tak nagle ,przed wymiana autko zawsze paliło za pierwszym razem!! Czy kola pasowe są może jakoś powiązane z rozrządem??Bo przyznaje ze musiałem lekko przestawić auto w takcie wymiany(brak miejsca w garażu) i bujnołem autem które było na biegu. Może wtedy się coś przestawiło . Bo jak silnik po wymianie paska klinowego może nagle stracić
kompresję.Proszę o jakieś sugestie co mogło się stać. Wielkie dzięki. Pozdrawiam :amen:
Awatar użytkownika
vwkas18
G-LaderMan
Posty: 4420
Rejestracja: 15 lis 2008, 6:43
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: vwkas18 »

pasek klinowy daje prąd, bez niego można jeździć ale na długo prądu nie starczy
nie odpala.. może zrobiłeś gdzieś niechcący zwarcie i przepaliły się bezpieczniki
brak kompresji.. tzn ile miał na każdym garze...
być może brak reakcji ze strony układu zapłonowego co tłumaczy poniekąd usterkę
M
MaxPayne
Newbie
Newbie
Posty: 3
Rejestracja: 30 wrz 2011, 17:24

Post autor: MaxPayne »

pasek jest założony więc ładowanie jest,co do zwarcia to hmm.. raczej nie rozrusznik kreci silnikiem jak szalony , bezpieczniki sprawdzone , iskra na świecach jest, co do tej kompresji to nie jestem pewien ile i na jakim było. Mechanik twierdzi ze jest za niskie. Wydaje mi się ze może to pasek rozrządu mógł przeskoczyć o ząbek. A w sumie to już nic nie wiem :crazy: W auto jak by piorun strzelił.
Za wszelkie sugestie i rady bardzo dziękuje
p
pyc
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 81
Rejestracja: 19 lip 2010, 22:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pyc »

Max, nic nie stoi na przeszkodzie by sprawdzić czy pasek przeskoczył. Nic prostszego. Zdejmujesz górną osłonę paska rozrządu tą czarną plastikową na której jest kod silnika naklejony, trzyma się na 4 zatrzaskach. Przekręć ręką silnik za koło pasowe wału tak aby wybita kreseczka na owym kole pokrywała się z cyfrą "0" wytłoczoną na dolnej plastikowej osłonie paska rozrządu godz. 12. Jak się przyjrzysz dokładnie jest tam wytłoczone "Z" ze 3 milimetry szczelinki i "0". Teraz sprawdź koło zębate wałka rozrządu jest na nim wybita kropeczka która ma się pokrywać z plastikowym wypustem mniej więcej na godzinie 5 gdy patrzysz na koło zębate wałka rozrządu. Jeśli się nie pokrywają znaki wniosek jest jeden, jeżeli rozrząd się rozsynchronizował samochód nie odpali, co więcej mogło dojść do kolizji zaworów z tłokami wykrzywić zawory i wówczas kompresji nie będzie. Ciśnienie sprężania na każdym cylindrze powinno być większe od 9 barów 0,9MPa.
Aha nie zapominaj że jeden obrót wału silnika to pół obrotu wałka rozrządu, więc gdy ową kropeczkę będziesz miał na godzinie 11 po prostu przekręć wałem korbowym jeden pełny obrót.
M
MaxPayne
Newbie
Newbie
Posty: 3
Rejestracja: 30 wrz 2011, 17:24

Post autor: MaxPayne »

Witam :D Sprawdziłem pasek rozrządu był przesunięty :shock: Ustawiłem go według znaków( wydaje mi się ze dobrze) Auto teraz nawet odpala ,tylko że pochodzi z 5-6 sek. i gaśnie a do tego pracuje na trzech cylindrach. Czy to wina pogiętych zaworów, czy może jeszcze ustawienia rozrządu??Dziękuje za podpowiedzi . Pozdrawiam
p
pyc
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 81
Rejestracja: 19 lip 2010, 22:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pyc »

Siema.
Niestety muszę cię zmartwić, jeśli silnik chodzi jak diesel lub ewidentnie szarpie nim tak jakby chodził na 3 cylindry to niemal pewne że masz pogięte zawory. Trzeba zrzucać głowicę i oddać do regeneracji. Jeśli zawory są tylko skrzywione można spróbować je wyprostować samemu śrubokrętem (jest to możliwe przy odrobinie wiedzy, można znaleźć na youtubie filmy jak się to robi), pod warunkiem że posiadamy klucz dynamometryczny i wiemy jak dokręcać głowicę. Gorzej gdy uszkodzona jest też głowica np. pęknięte gniazda zaworowe lub tuleje zaworów. Generalnie naprawa kosztowna w warsztacie.
Awatar użytkownika
Admirer
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 77
Rejestracja: 10 wrz 2010, 10:07
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Admirer »

ja bym zaczął od sprawdzenia ustawienia zapłonu :)
L
Lipson
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 67
Rejestracja: 20 lis 2008, 18:18
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lipson »

No ciekawe jakby Kolega ten zapłon ustawiał?

Wracając do tematu - a co pokazuje po podpięciu pod VAGa?
Awatar użytkownika
scooter_elect
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 64
Rejestracja: 01 cze 2009, 19:36
Lokalizacja: strzegom

Post autor: scooter_elect »

witam wszystkich podłączę się pod temat, bo mi też auto nie odpala, bardzo ciekawe, podjechałem pod dom, i już nie mogłem odjechać, benzyna dochodzi, iskra na świecach jest, błąd na vag-u cytuje
"16725 czujnik położenia wałka rozrządu strona 2-zakres/możliwości brak sprzętu/nie związany ze sprzętem "
silnik 1.4 AUD
Może to być czujnik położenia wału, i gdzie go szukać w silniku,
Z góry dziękuje za odpowiedzi


wymieniłem czujnik położenia wału dalej nie odpala ;(

Wszystko jasne poszła pompa wody, po 32000 przejechanych km. a przy okazji pasek z jednej strony się po szarpał i przeskoczył rozrząd, o 4 zęby, 3 zawory do wymiany :(:(
NIE MA TO JAK VW
Awatar użytkownika
Goozik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1724
Rejestracja: 12 lis 2008, 9:04
Lokalizacja: CB

Post autor: Goozik »

[quote=""MaxPayne""]parę dni temu wymieniłem w żony polo (1.0 MPI) pasek klinowy który napędza pompe wody alternator[/quote]




dziwi mnie ze w 1.0 mpi pasek od alternatora napedza pompe wody :?:,przeciez w tym silniku pompa wody jest napedzana przez pases rozrzadu a nie alternatora :!:
pasek od alternatora napedza jeszcze tylko pomope wspomagania,wiec nie sadze zeby po wymianie auto nie chciało zapalic :?:
prawdopodobnie przestawil sie rozrzad :!:
który rok polo :?:
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”