Witam

nadchodzi zima moj dotychczasowy aku juz ledwo krecil nawet na ciepłym

a wiec postanowilem wsadzic drugi ciut wiekszy bo to z diesla okolo 60ah stary mial 50 odpalam no i odrazu banan na twarzy bo rozrusznik kreci jak szalony

ale po chwili stalo sie to co uwiecznilem na filmie. dodam ze wczesniej mialem problem z obrotami utrzymywaly sie na poziomie 700-750 kombinowalem z zaplonem zeby je podniesc troche pomyslalem ze to moze wina tego ustawilem zaplon tak jak byl wczesniej to obroty jakies 600 albo gasnie.
a moze zdjac klemy ustawic zaplon tak jak byl oryginalnie zalozyc i dopiero podkrecic ?:D ale watpie ze to moze byc przyczyna

ktos ma jakis pomysl ??
oto film :
http://www.youtube.com/watch?v=N4_9W1ncAZA
najpierw PB pozniej LPG pedalu gazu uzywalem tylko do przegazowania reszta sie sama dzieje
