1)Otóż moja polóweczka 1.6+lpg, na zimnym silniku bardzo szarpie na benzynie. Na zimnym na gazie jest juz lepiej. Gdy już sie zagrzeje to jest lepiej ale czuć co jakiś czas szarpnięcia. Wymieniłem przewody na NGK, swiece też kupiłem NGK tylko ze jak je zamieniłem to się prawie w ogóle nie dało jeździć, więc pozostałem przy moich starych Beru. Da sie tez odczuć, że auto nie ma mocy, tak na ben czy gazie. Na gazie przejechane 2.5tys km. Przepustnica nie ma nagaru, czy nalotu. (Błyszczy się). Zmieniłem silniczek krokowy bo na zimnym w ogóle nie trzymał obrotów i ssania nie miał. teraz obroty są dobre a ssania na zimnym dalej nie ma. Wymieniłem tez filtr powietrza i deczko wiecej mocy, ale to ciągle jeszcze nie to.
2)drugi problem to taki że gdy już osiagnie temp 50*C to przełączam na gaz i wtedy bardzo często wolne obroty na gazie osiągają 2tys/min. Gdy już osiągnie temo. 90*C to wtedy sie normuje i obroty są około 9tys. Czy te dwie usterki są ze sobą powiązane??
Bardzo proszę o jakieś propozycje. nie mam kasy by jeździć po mechanikach i naprawiać w ciemno, gdyż obecnie studiuje;)