
trochę kombinacji było, głównie siła rąk i dużo pomógł bloczek podwieszony pod sufitem w garażu

[quote=""Borek""]Jak żeście go wsadzili tam?! Mocno się pogięło z boku?[/quote]
wsadziliśmy metodą "się popieści to się zmieści" :jester: a na serio to 4 chłopa + JCB

wgniótł się trochę błotnik i delikatnie próg, ogólnie byłbym happy jak gdzieś w okolicy znalazłbym firmę która naprawia karoserię w taki sposób: http://www.cardent.pl/
ma ktoś jakieś sugestie?