Od razu uczciwie się przyznam że bzika to ja nie mam na punkcie Polo a ogólnie Mercedesów ale że jako posiadamy Polo w domu (młodszej siostry) to chciałbym jej pomóc z Waszą pomocą, ponieważ na dworze jest -500stopni a biedna nie ma czym jeździć

Podczas jazdy po przejechaniu 4km (prędkość stała na długim odcinku drogi ,60km/h 4ty bieg) auto samo z siebie stanęło.
Akumulator nówka po przekręceniu kluczyka było tylko CYK i koniec, rozrusznik nie krecil było tylko mocne CYK.
Podpięliśmy na linke Polówkę i na biegu przy 50km/h gdy próbowałem go odpalić (puszczałem sprzęgło na biegu i zapłonie) hamował 3litrowego merca jakby miał ultra hamulce

Jakby silnik stał w miejscu i nie chciał drgnąć.
Dojechalismy do mechanika - olej miał na bagnecie poziom.
Po odkręceniu wlewu oleju okazało się że jest sporo masła na zakrętce ale tylko tam - zapewne wilgoć.
Jednak po odkręceniu obudowy od paska rozrządu mechanik powiedział 4 bieg i pchamy - pasek nie drgnął a pchnęło auto 3chłopów naraz.
Diagnoza silnik zblokowany nie wiadomo dlaczego.
Czy takie rzeczy się dzieją w tych autach ? Mają taką przypadłość ?
Bardzo proszę o ratowanie siostry
