Witam.Mam vw polo 1.4benzyna 16v i pali mi po mieście 10l czy to normalne? Jeśli nie to czy ktos może coś podpowiedzieć co mam zrobić.Za wszystkie rady dzięki :oki:
Zależy jak jezdzisz ? w Pewnym sensie moze byc to mozliwe. POLO to jak na swój silnik i mase pali jak "krowa"
Poprosty staraj sie jezdzić 2000-3000 max obrotów i mówie ze spalanie Ci spadnie :)nie deptaj mu po 4000-5000 jak nie ma potrzeby.
obadaj na początek kompa i błędy, może sonda lambda nie działa i masz zbyt bogatą mieszankę,
sam czujnik temperatury cieczy może się zawiesił i na ssaniu jeździsz, to też obadasz VAGiem,
reszta to opory toczenia czyli ewentualnie zapieczone hamulce które nie odbijają,
oczywiście wszystkie filtry muszą być wymienione zwłaszcza powietrza i paliwa.
Sprawdzałem na kompie i błędów nie ma,hamulce spoko sonda no nie wiem bo jak by coś było nie tak to pewnie by wyszło a czujnik jak go sprawdzić? A i jeszcze jedno:jak często wymieniać filtr paliwa? :beg:
Witam
Dołączam sie do tematu.
Tez podobne spalanie.
U mnie jest problem z przepustnica,muli go od 1000 do 2000 a pozniej ok,moze to byc cos wspolnego z tym ?
pozdroo
albo nie widze, albo nikt nie wymienil kwestii opon?
opony rowniez wywieraja duzy wplyw na spalanie
jak wiadomo im wiekszy, szerszy kapec tym spalanie wyzsze bo opor wiekszy
Chyba na to nie ma rady. U mnie (1.2 12v) po mieście w granicach 9L. Poza miastem przy spokojnej jeżdzie około 6L.
Trzeba to spalanie zaakceptować i nie deptać za mocno na pedał :-D
Jezeli jeździsz na krótkich dystansach to moze troche pomóc częściowe przysłonięcie chłodnicy, zwłaszcza w duze mrozy.
Często przy awarii sondy silnikma muła wiec idze to wyczuć. Mozesz sprawdzić też termostat.
rat4- w jaki sposób czujnik temperatury moze sie zawiesić?? Czy nie chodzi Ci właśnie o termostat?
Przecież w 6n, 1.4 na DOHCu to normalne spalanie !
Ja zmieniam bieg max. na 2200 rpm i mi pali (zimą) 10 l/100km po mieście.
Latem schodzę do 8l., ale to inna bajka.
[quote=""kamiloskop""]muli go od 1000 do 2000[/quote]
To też normalka ! 4/5 wszystkich AFH mają problem z przepustnicą
Częściowo rozwiązuje problem zmiana przepustnicy na zwykłą od 1.0, ale dużo rzeźbienia jest,
a i tak obroty falują
Podpinam się do tematu. U mnie problem występuje w 1.0 45km. Przy ostatnim tankowaniu wyszło 16l/100km!!! zaznaczam, że nie kręcę go wyżej niż 3500obr. Wcześniej spalania notowałem ok. 8,5l w trasie (do 100km/h) po mieście było i 12/100km. Termostat jest nowy, wszystkie filtry także, auto paliło w największe mrozy bez problemu, więc podejrzewam, że kable i świece również OK. Przepustnica czysta. Błędów żadnych nie ma. Opony seryjne. Sonde kiedyś testowałem miernikiem i dawała napięcia w zakresie 0-1V. Pytanie więc CO JEST?? Co jeszcze sprawdzić?
1.Wydech drożny?
2.Jest jakaś różnica w mocy odkąd spalanie wzrosło?
3.Jeśli tak, płynu albo oleju nie brakuje?
4.Zmieniałeś stację paliw?
5.Sprawdź czy nie pomyliłeś się w obliczeniach
6.Od teraz nie przekraczaj 2800/2500 obr./min - będzie trochę lepiej.
7.Sprawdź termostat, zdarza się, że nowy okazuje się wadliwy.
8.Spalanie wzrosło ot tak nagle? czy wzrastało stopniowo, przez dłuższy okres czasu, ile tam nalatane jest? Może to 1.0 ma już dosyć?
9.Jak z elektryką (przewody, świece bla..bla) sprawdzane? Może czas na wymianę.
10.Może ssanie się przycina?
11.Sprawdź działanie wskaźnika.
12.Może zbiornik gdzieś puszcza?
13.Może gdzieś ci hamulce z lekka trzymają?
Dużo może być przyczyn, obadaj to co napisałem. Pozdrawiam.
1.Wydech drożny?
2.Jest jakaś różnica w mocy odkąd spalanie wzrosło?
3.Jeśli tak, płynu albo oleju nie brakuje?
4.Zmieniałeś stację paliw?
5.Sprawdź czy nie pomyliłeś się w obliczeniach
6.Od teraz nie przekraczaj 2800/2500 obr./min - będzie trochę lepiej.
7.Sprawdź termostat, zdarza się, że nowy okazuje się wadliwy.
8.Spalanie wzrosło ot tak nagle? czy wzrastało stopniowo, przez dłuższy okres czasu, ile tam nalatane jest? Może to 1.0 ma już dosyć?
9.Jak z elektryką (przewody, świece bla..bla) sprawdzane? Może czas na wymianę.
10.Może ssanie się przycina?
11.Sprawdź działanie wskaźnika.
12.Może zbiornik gdzieś puszcza?
13.Może gdzieś ci hamulce z lekka trzymają?
Dużo może być przyczyn, obadaj to co napisałem. Pozdrawiam.[/quote]
-wydech nowy, nawet drożny bardziej niż seria (brak kata, końcowy z diesla - przelot)
-różnicy w mocy brak
-tankuję pod korek na kilku stacjach, ostatnio po 100km (wcześniejsze tankowanie 8,4 średnia raczej w trasie do 100km/h- troche za dużo chyba)
-termostat puszcza idealnie, sprawdzane z zegarem i kompem, przed jego wymianą spalanie w zimie było 12/100, potem po wymianie nawet połowe mniej
-ile nalatane ma- kto wie, na zegarze 180k, ale nie dymi i nie bierze płynów, nie ma wycieków, nie gubi paliwa
-hamulce nie trzymają
sonde sprawdzałem swoim vagiem i multimetrem, niby było OK, teraz ją całkiem wywaliłem, zobaczę jaki będzie efekt w spalaniu