Witam
Od jakiegoś czasu denerwuje mnie climatronic. Mianowicie przy uruchomieniu samochodu jest wszystko ok i ładnie grzeje. Po zgaszeniu silnika i ponownym uruchomieniu wieje chłodnym powietrzem i nie pomaga ustawianie temperatury, nawiewów, ECON, AUTO. Po prostu nic nie pomaga. Po ponownym zgaszeniu silnika i uruchomieniu wszystko wraca do normy. Podobnie jest w odwrotnej sytuacji. Jeśli mam włączoną klimatyzację i odpalę samochód wieje ładnie chłodem. Po zgaszeniu silnika wieje tylko ciepłym powietrzem i pomaga tylko ponowne zgaszenie silnika i uruchomienie. Po tym klimatyzacja ponownie działa poprawnie.
Spotkał się ktoś z czymś takim?
[9N] Dziwny problem z klimatyzacją
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
[9N] Dziwny problem z klimatyzacją
Polo by Nemesis
viewtopic.php?f=79&t=46329
viewtopic.php?f=79&t=46329
sprawdzałeś czy w momencie jak nie działa klimatyzacja czy załącz się kompresor klimy lub wentylator cokolwiek od klimatyzacji?
Po pierwsze podłącz kabel zrób diagnostykę klimy.
Mój climatronic przed naprawą zachowywał się tak , że po ok. 30-60 minutach jazdy z klimą włączoną na grzanie (problem pojawił się jesienią), zamykał wszystkie nadmuchy i w środku robiło się zimno. Ustawienie sterowania na AUTO lub manualnie nic nie dawało - nie reagował na jakąkolwiek zmianę czy temperatury , czy kierunku nadmuchu. Pomagało jedynie zatrzymanie się na co najmniej 10 minut i wyłączenie silnika. A potem po określonym czasie , sytuacja się powtarzała.
Co pomogło ?
Naprawa silniczków sterujących klapami nadmuchu i regulacji temperatury. Zużyte okazały się potencjometry znajdujące się wewnątrz. Po naprawie problem zniknął.
Mój climatronic przed naprawą zachowywał się tak , że po ok. 30-60 minutach jazdy z klimą włączoną na grzanie (problem pojawił się jesienią), zamykał wszystkie nadmuchy i w środku robiło się zimno. Ustawienie sterowania na AUTO lub manualnie nic nie dawało - nie reagował na jakąkolwiek zmianę czy temperatury , czy kierunku nadmuchu. Pomagało jedynie zatrzymanie się na co najmniej 10 minut i wyłączenie silnika. A potem po określonym czasie , sytuacja się powtarzała.
Co pomogło ?
Naprawa silniczków sterujących klapami nadmuchu i regulacji temperatury. Zużyte okazały się potencjometry znajdujące się wewnątrz. Po naprawie problem zniknął.
Vaga podepnij
Jestem pełen podziwu panowie. W końcu doczekałem się odpowiedzi :yahoo: 
Samochód już dawno był podłączony pod VAGa i wadliwe są 3 silniczki sterujące klapami. Prawdopodobnie wystarczy przeczyścić potencjometry i będzie śmigać. Żeby było śmiesznie jeszcze się za to nie zabrałem
Latem jakoś to w miarę normalnie działało 
Samochód już dawno był podłączony pod VAGa i wadliwe są 3 silniczki sterujące klapami. Prawdopodobnie wystarczy przeczyścić potencjometry i będzie śmigać. Żeby było śmiesznie jeszcze się za to nie zabrałem
Latem jakoś to w miarę normalnie działało Polo by Nemesis
viewtopic.php?f=79&t=46329
viewtopic.php?f=79&t=46329
Jak już rozbierzesz to lepiej wymień te potencjometry, bo regeneracja może przynieść poprawę na krótko.Prawdopodobnie wystarczy przeczyścić potencjometry i będzie śmigać.
A rozebranie całej deski trochę czasu zajmuje - wiem to z własnego przykładu.
[quote=""irekk""]
A rozebranie całej deski trochę czasu zajmuje - wiem to z własnego przykładu.[/quote]
potwierdzam. regeneracja to poprawa na ok. pół roku... Wymiana potencjometrów: Z tym jest problem, bo nie idzie dostać samych potencjometrów. Są tylko całe silniczki. Przynajmniej ja nie mogłem dostać. Próbowałem podmieniać potencjometry wewnątrz silniczków (kupowałem inne w sklepie elektronicznym), jednak w moim przypadku nie chciało do działać (nie mogłem dopasować idealnego potencjometru, którego rezystancja zmieniałaby się idealnie w takim samym zakresie jak tego oryginalnego). Koszt nowego jednego silniczka (oryginalny Boscha) w IC to 220zł.
Jeśli chodzi o potencjometry: Potencjometr musi mieć 4,7 kOhma, a zmiana rezystnacji w zakresie obrotu 90 stopni, musi się zmieniać od ok. 800 Ohm do ok. 4 kOhm... zatem potencjometr musi mieć logarytmiczną skale rezystancji... i niestety, te kupowane przez ze mnie miały inną niż ta z silniczków ;/ Przez to silniczek z podmienionym potencjometrem nie przechodził adaptacji poprzez VAG...
Pozdrawiam
Jak już rozbierzesz to lepiej wymień te potencjometry, bo regeneracja może przynieść poprawę na krótko.Prawdopodobnie wystarczy przeczyścić potencjometry i będzie śmigać.
A rozebranie całej deski trochę czasu zajmuje - wiem to z własnego przykładu.
[/quote]potwierdzam. regeneracja to poprawa na ok. pół roku... Wymiana potencjometrów: Z tym jest problem, bo nie idzie dostać samych potencjometrów. Są tylko całe silniczki. Przynajmniej ja nie mogłem dostać. Próbowałem podmieniać potencjometry wewnątrz silniczków (kupowałem inne w sklepie elektronicznym), jednak w moim przypadku nie chciało do działać (nie mogłem dopasować idealnego potencjometru, którego rezystancja zmieniałaby się idealnie w takim samym zakresie jak tego oryginalnego). Koszt nowego jednego silniczka (oryginalny Boscha) w IC to 220zł.
Jeśli chodzi o potencjometry: Potencjometr musi mieć 4,7 kOhma, a zmiana rezystnacji w zakresie obrotu 90 stopni, musi się zmieniać od ok. 800 Ohm do ok. 4 kOhm... zatem potencjometr musi mieć logarytmiczną skale rezystancji... i niestety, te kupowane przez ze mnie miały inną niż ta z silniczków ;/ Przez to silniczek z podmienionym potencjometrem nie przechodził adaptacji poprzez VAG...
Pozdrawiam
Jeżeli zrobi to umiejętnie, to znaczy,, zmieni tor jazdy potencjometru ''i z psika kontaktolem http://www.youtube.com/watch?v=cI2f0BCIBys lub specjalny do potencjometrów tu chodzi o usunięcie nalotu i kurzu to wytrzyma tyle samo co do tej pory ja tego nigdy nie wymieniałem a działa bez zarzutu.Pozdrawiam