Witam!
Posiadam 6n'ke z 96 roku. Dzisiaj po wejściu do auta czekała mnie niemiła niespodzianka - wycieraczki nie działają. Warstwa centymetrowa śniegu to po co bym miał ruszać się z autka - wycieraczkami zjadę (pomyślałem) no i zjechałem... wycieraczki doszły do połowy i stanęły(na środku) - ni w przód ni w tył nie pójdą. Po chwili dałem przez przypadek 2 bieg (wycieraczek) i tam, działają normalnie. Tak więc wycieraczki działają mi TYLKO na drugim biegu (w dodatku, jak dam drugi bieg i go wyłączę to wycieraczki stają w miejscu jakby zasilenie z nich odłączyć, nie powracają na miejsce), czasówka, pierwszy bieg no i spryskiwacz nie działa.
Gdzie szukać rozwiązania?
[6N] Dziwne działanie wycieraczek
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
masz uwalony przekaźnik wycieraczek, trzeba kupić i wymienić, taka kostka za panelem bezpieczników nr 99 z tego co pamiętam
civic r18a2/407 1,6 HDi
albo powoli ci sie zacierają na tulejach 
lepiej zeby to bylo to pierwsze czyli przekaznik.
lepiej zeby to bylo to pierwsze czyli przekaznik.
Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!
Panowie, chciałem poczekać do wypłaty z kupnem przekaźnika, ale dziś wchodzę do auta i wycieraczki normalnie zaczęły działać 
Miła niespodzianka
Może przez to, że naraz za dużo śniegu chciałem zebrać i się jakoś zawiesiły... Szczerze nie wiem co się stało no ale dobrze jest
Miła niespodzianka Może przez to, że naraz za dużo śniegu chciałem zebrać i się jakoś zawiesiły... Szczerze nie wiem co się stało no ale dobrze jest
Tak czy inaczej radziłbym po otrzymaniu należności za pracowity miesiąc zakupić przekaźnik Jeśli już raz był nie w humorze to może zaskoczyć w gorszych okolicznościach.
Jeśli już raz był nie w humorze to może zaskoczyć w gorszych okolicznościach.no na bank się zemści i to za niedługo, to jest już zbadane, tak jak klejona chłodnica kiedyś strzeli w trasie,
wymień i spokój :cool2:
wymień i spokój :cool2:
civic r18a2/407 1,6 HDi
http://allegro.pl/meyle-przekaznik-wyci ... 67267.html
a ja mam mały problem z tylna wycieraczką, przechodzi prawie całe 180' ale w drodze powrotnej na chwilę się zatrzymuje na kącie ok 160'. Po kilku włączeniach idzie bez problemu ale po dluższej przerwie znowu się zatrzymuje w drodze powrotnej...
a ja mam mały problem z tylna wycieraczką, przechodzi prawie całe 180' ale w drodze powrotnej na chwilę się zatrzymuje na kącie ok 160'. Po kilku włączeniach idzie bez problemu ale po dluższej przerwie znowu się zatrzymuje w drodze powrotnej...
Sloth za 25zl z wysylka mam przekaznik nr 99, czyli mozesz sobie ustawiac czas z jakim wycieraczka ma jezdzic po szybie:)
stillo hmmm a zagladales kiedys tam do silniczka tej wycieraczki tyl? B oto wiadomo od dawna ze jesli wycierazcka tyl sie nie uszkodzona to sie uszkodzi:) Woda sie dostaje, ze smaru robi sie maz, a potem gestnieje i robi bajzel. Warto by zajrzec do tej wyciaeraczki, bo cos z mechanizmem pewnie
stillo hmmm a zagladales kiedys tam do silniczka tej wycieraczki tyl? B oto wiadomo od dawna ze jesli wycierazcka tyl sie nie uszkodzona to sie uszkodzi:) Woda sie dostaje, ze smaru robi sie maz, a potem gestnieje i robi bajzel. Warto by zajrzec do tej wyciaeraczki, bo cos z mechanizmem pewnie
[size=12px][/size]
[quote=""stillo""]a ja mam mały problem z tylna wycieraczką, przechodzi prawie całe 180' ale w drodze powrotnej na chwilę się zatrzymuje na kącie ok 160'. Po kilku włączeniach idzie bez problemu ale po dluższej przerwie znowu się zatrzymuje w drodze powrotnej...[/quote]
obstawiam na skorodowane styki na slizgaczu w sliniczku(kiedys to naprawiałem) da sie to naprawic ale trzeba roznitowac silniczek przeczyścic nasmarowac potem skręcić już na małe balachowkręty lub wymiana całego
obstawiam na skorodowane styki na slizgaczu w sliniczku(kiedys to naprawiałem) da sie to naprawic ale trzeba roznitowac silniczek przeczyścic nasmarowac potem skręcić już na małe balachowkręty lub wymiana całego
Podepnę się jeśli można
Mam problem z tylną wycieraczką. Cały czas wywala mi bezpiecznik, co świadczy zapewne o jakimś zwarciu, tylko, ze wywala go od razu po przekręceniu kluczyka, a nie dopiero przy włączeniu wycieraczki, więc mam rozumieć, że prąd dochodzi cały czas do silniczka wycieraczki po włączeniu zapłonu, a uruchamiana jest poprzez przekaźnik z włącznika? Czy raczej jest tradycyjny obwód zamykany przez włącznik (jak światła czy klakson), a wywalanie po włączeniu zapłonu uznać trzeba za "dziwny" objaw?
Z góry dzięki za pomoc
Mam problem z tylną wycieraczką. Cały czas wywala mi bezpiecznik, co świadczy zapewne o jakimś zwarciu, tylko, ze wywala go od razu po przekręceniu kluczyka, a nie dopiero przy włączeniu wycieraczki, więc mam rozumieć, że prąd dochodzi cały czas do silniczka wycieraczki po włączeniu zapłonu, a uruchamiana jest poprzez przekaźnik z włącznika? Czy raczej jest tradycyjny obwód zamykany przez włącznik (jak światła czy klakson), a wywalanie po włączeniu zapłonu uznać trzeba za "dziwny" objaw?
Z góry dzięki za pomoc
Podłącze się jeśli można, mam taki sam problem, wycieraczki przód chodzą na najwyższym biegu, tylko że mam polo po 1 lifcie i nie mam takich przekaźników jak kolega który zakładał temat?
Ja sprawę olałem, wstyd się przyznać ale olałem ją całkowicie i wycieraczki działają jak działać powinny
Parę razy padł mi bezpiecznik ale to dlatego, że albo miałem zalodzone wycieraczki które 'nie ruszyły' albo przez przypadek je włączyłem jak miałem otwartą maskę (która uniemożliwiła ich ruch).
Kenq, ja bym obstawiał że to pierwsze, odłącz silniczek i sprawdź, czy wtedy wywali, jak tak to bym obstawiał zwarcie na przewodach (któryś uszkodzony)...
Parę razy padł mi bezpiecznik ale to dlatego, że albo miałem zalodzone wycieraczki które 'nie ruszyły' albo przez przypadek je włączyłem jak miałem otwartą maskę (która uniemożliwiła ich ruch).
Kenq, ja bym obstawiał że to pierwsze, odłącz silniczek i sprawdź, czy wtedy wywali, jak tak to bym obstawiał zwarcie na przewodach (któryś uszkodzony)...