[6n] Falowanie obrotow - benzyna.

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

r
r3adytorock
Początkujący
Początkujący
Posty: 128
Rejestracja: 29 sty 2010, 18:37
Lokalizacja: kraków

Post autor: r3adytorock »

Eh mam dokładnie ten sam problem, jak auto sie zagrzeje do 90st traci obroty, juz niemam sily do niego :(
Jeszcze mam tak, ze jak auto jest calkowicie zimne , to zapala od razu, jak sie troszke zagrzeje to zeby go zapalic trzeba go troszke pokrecic + gaz ..
Awatar użytkownika
kanyeallegro
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 40
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:08
Lokalizacja: Lubaczów

Post autor: kanyeallegro »

W zwiazku z tym, iz pozostawilem temat bez odzewu, chcialbym dopiero teraz napisac, ze sie niestety poddaje, bo nie stac mnie na dalsze naprawy. Zaplon byl sprawdzany i jest ustawiony optymalnie, sprawdzone kable i sa w porzadku. Wymienilem tez swiece i sprawdzilem dolot i przy okazji zmienilem filtr powietrza. Niestety, ale absolutnie zadnej poprawy.. Pozostaje czekac do czerwca, az wyjade za granice i wracajac sprowadzic juz samochod z prawdziwego zdarzenia.
Dziekuje bardzo wszystkim za wszelkie pomoce, dobranoc :).
r
r3adytorock
Początkujący
Początkujący
Posty: 128
Rejestracja: 29 sty 2010, 18:37
Lokalizacja: kraków

Post autor: r3adytorock »

odłączyłem dziś u siebie zawór EGR - auto jak nowe! pali na dotyk, obroty rowniusienkie :) kanyeallegro sprawdz cos takiego u siebie
Awatar użytkownika
kanyeallegro
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 40
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:08
Lokalizacja: Lubaczów

Post autor: kanyeallegro »

Ja nie jestem pewien czy u mnie moglby to byc zawor EGR.. Samochod odpala bez problemu i nie gasnie jak to sie ma w niektorych przypadkach. Czasami tez jak ma kaprys to obroty w ogole nie faluja a przy nastepnym odpaleniu dalej zaczynaja sie bujac.. Odpuszczam na razie sobie ta robote, byle do czerwca, w czerwcu kupie cos porzadniejszego moze.. Nie oplaca juz mi sie szukac, bo szczerze mowiac kupilem ta polowke za 2,5tysiaca. Zrobilem w nim blacharke a dokladnie to dwa nowe blotniki, dwa nowe progi, wycinanie i spawanie ubytkow podwozia, malowalem cale dwa boki plus zderzak tylny i przedni; Wymienilem kompletny rozrzad, kostke stacyjki, filtr powietrza, oleju, kabinowy, swiece, aparat zaplonowy, czujnik oleju, termostat, akumulator, przepustnice i wydaje mi sie, ze to juz przeroslo dawno wartosc samochodu :).. Wiec na razie zostawiam w spokoju ta poloweczke..
r
r3adytorock
Początkujący
Początkujący
Posty: 128
Rejestracja: 29 sty 2010, 18:37
Lokalizacja: kraków

Post autor: r3adytorock »

no ja myslalem tak samo , ze jaki zawor EGR cos ty, ale jakos przypadkowo go odlaczylem i masz, inne auto, no wiec jak chcesz , niezaszkodzi sprobowac :)
Awatar użytkownika
kanyeallegro
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 40
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:08
Lokalizacja: Lubaczów

Post autor: kanyeallegro »

Miales jakis schemat, gdzie go znalesc?
I czy tylko odlaczyles kabel czy zaslepiales zawor?
Awatar użytkownika
kanyeallegro
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 40
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:08
Lokalizacja: Lubaczów

Post autor: kanyeallegro »

Wadliwy okazal sie alternator, wystarczy odlaczyc ladowanie od alternatora do akumulatora i wszystko dobrze. Alternator padal i wytwarzal za malo pradu przez co obroty sie podnosily zeby napiecie zwiekszyc. Nikt na to nie wpadl, ani Wy ani mechanicy. peace
T
Tajg3r
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 630
Rejestracja: 05 cze 2012, 21:46
Lokalizacja: Malbork
Kontakt:

Post autor: Tajg3r »

Wątpię żeby to była sonda lambda, bo to akurat jest czujnik mierzący poziom tlenu w spalinach. :scratch:
s
szaman89
Newbie
Newbie
Posty: 1
Rejestracja: 16 wrz 2011, 14:41

Post autor: szaman89 »

Witam,

Mam następujący problem:

Moje kochane autko to WV Polo 1.6 AEE 95 r. + LPG a sam problem objawia się falowaniem wolnych obrotów na rozgrzanym silniku. Rano gdy odpalam samochód na benzynie wszystko wydaje się być w porządku. Po przejechaniu paru/parunastu kilometrów jak silnik się rozgrzeje na wolnych obrotach zaczyna falować jak szalony. Jest to bardziej dławienie się a nie dodawanie gazu jeśli wiecie o co mi chodzi. Czasem lubi nawet zgasnąć. Na gazie problem jest znacznie mniej odczuwalny. Podłączyłem polindę pod kompa, żeby zobaczyć co się dzieję. Wyskoczył mi błąd adaptacji przepustnicy i doboru mieszanki. Próbowałem zaadaptować przepustnicę ale komputer nie komunikował się za bardzo z przepustnicą. Werdykt? Przepustnica do wymiany. Tak też zrobiłem, kupiłem i przeczyściłem nową i zaadaptowała się. Niestety to nie pomogło. Miesiąc temu wymieniałem też świece. Sonda lambda raczej sprawna bo pokazuje prawidłowe wartości. Po odłączeniu czujnika temperatury cieczy obroty stoją jak po wyjechaniu z salonu. W sobotę będę sprawdzał zachowanie obrotów na nowym czujniku. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Bardzo proszę was o pomoc bo nie mam pojęcia co to może być. Szukajki używałem lecz nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi. Liczę na wasze doświadczenie!

Pozdrawiam wszystkich pomocnych forumowiczów
Awatar użytkownika
MadRat
Newbie
Newbie
Posty: 16
Rejestracja: 23 mar 2010, 17:47

Post autor: MadRat »

Ludziki miałem podobne objawy w Classicu - silnik AEX 1,4
Adaptacje, czyszczenie, sranie w banie, nerwów kupa... :banghead:
Kombinujecie zaczynając od mega poważnych spraw, a problem może być banalny! :commando:
W pierwszej kolejności przy bujających się obrotach sprawdźcie... CZUJNIK TEMPERATURY WODY
Ten który jest przy obudowie termostatu.
U mnie zakup używki za 15zł na szrocie rozwiązał problemy jak ręką odjął :)
Tylko jak używka to upewnijcie się czy jest odpowiedni do silnika(głównie po kolorze obudowy...) bo jest tego od groma rodzajów i każdy podobny :)
Życzę żeby u Was też okaże się to taki banał ;)
Powodzenia!
Obrazek
P
Pi0tras
Newbie
Newbie
Posty: 14
Rejestracja: 30 sty 2012, 17:10

Post autor: Pi0tras »

No dobra, skoro tak to czy jest możliwe, że na desce roździelczej (oraz na WAG) temperatura jest pokazywana prawidłowo a czujnik jest uszkodzony?
Czy w Twoim przypadku była wyświetlana prawidłowa temperatura na liczniku?
J
Jurek375
Newbie
Newbie
Posty: 2
Rejestracja: 04 lut 2014, 17:24

Post autor: Jurek375 »

Właśnie, co ze wskazaniami temp. na desce rozdzielczej??? śledzę temat bo mam te same problemy z falowaniem obrotów i dotarłem do tego miejsca. U mnie wskazania temp zarówno na desce jak i w VAG-u są, pytanie czy poprawne? Ładowanie akumulatora przy na ciepłym silniku przy włączonych światłach mijania 14,2V.

Ręce opadają mechanik przetrzepał już cały silnik i dalej to samo :angry:
Ale nie poddaję się szukamy dalej jak coś znajdziemy to zaraz dam znać

Pozdro. :hello:
P
Pi0tras
Newbie
Newbie
Posty: 14
Rejestracja: 30 sty 2012, 17:10

Post autor: Pi0tras »

A kiedy ostatnio wymieniałeś sondę lambda?
R
Ricardo-53

Post autor: Ricardo-53 »

Witam.
Miałem podobnie jak kol "MadRat" tzn. uszkodzony czujnik temperatury.
Wskazanie temperatury niby były dobre.
Czujnik temp. podgrzewany w garnku i sprawdzany omomierzem nie pokazywał usterki.
dopiero po sprawdzeniu go chyba (nie znam się) oscyloskopem,
czujnik pokazał przerwe i w określonej temp. zaszynał działać od nowa
uruchamiając przy okazji ssanie.
To był główny powód wzrastających obrotów.
Znalezienie usterki 100zł, koszt czujnika 12zł.
Pełne szczęście po trzech miesiącach walki z problemem :bye:
s
szopal
Początkujący
Początkujący
Posty: 111
Rejestracja: 03 paź 2013, 15:55

Post autor: szopal »

Witam. Mam podobny problem.
Wszystko zaczęło się po SWAPie silnika. Po założeniu nowego od początku zaczęły falować obroty, najbardziej to było odczuwalne na LPG. Podczas włączenia klimatyzacji auto praktycznie gasło na wolnych obrotach. Najgorzej jest jak się samochód nagrzeje, na zimny falowanie tak nie występuje. Czujnik temperatury sprawdzałem, porównywałem temperature z kompa i z deski rozdzielczej - są mniej więcej podobne. Temperatura po przejechaniu około 1km dochodzi do 90 stopni i ładnie już trzyma. Sonda lambda była wymieniana. Czy macie jakieś pomysły co może być przyczyną? (Przepustnice czyściłem i adaptowałem według instrukcji z forum seata). Już nie mam sił do tego auta...
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”