Tak więc jezeli jesteś pewien na 100% że paliwo nie ginie między zbiornikiem a silnikiem to po kolei:
Ciśnienie na wtryskiwaczu - cieżko tam podejść z manometrem, trzeba się zapiąć na wężu zasilającym, ja mam przejściówkę do manometra zrobioną, na potrzeby chwili najłatwiej wpiąć się trójnikiem tam gdzie sie łączą węze w komorze silnika.
Pozniej organoleptycznie czy się wtryskiwacz zamyka.
sprawdzamy zapłon czy dobrze ustawiony.
Sprawdzamy " ciśnienie na tłokach "
TPS'a oczywiscie też.
Kopółka, palec, kable, świece, o tym nie muszę mówić oczywiscie.
Sonda lamda oczywisćie też do sprawdzenia
Na koniec niebieski czujnik - jak masz problem z opornośćiami, to jadąć w dłuższa trase odłacz go gdy nagrzeje Ci sie silnik - komputer podstawia wtedy 90 stopni.
Termostat zakladam ze jest sprawny.
Jezeli z silnikiem wszystko w porządku to:
Stawiamy auto na kobyłkach, sprawdzamy czy hamulce nie trzymają, czy ręczny dobrze odbija, zbieżność zakladamy ze w porządku.
Na koniec jezeli spalanie nie spadnie należy zdjać prawego buta, w okolicach dużego palca montujemy pineskę kolcem w strone stopy - to zawsze pomaga
Moje stare polo 1.0 AAU paliło koło 7-8 litrów benzyny przy 4ganggetribenbox
Aktualnie 1.3 AAV wchłania mi nie całe 8 litrów gazu, nie wiem ile benzyny bo na niej nie jeżdze :butcher: