Czas podsumować zmiany jakie zaszły w aucie na przełomie 2012/2013 roku
OPIS AUTA:
- MODEL: Polo Classic 6KV
- ROK: 2010
- SILNIK: 3.6 24V (BWS), skrzynia 6 biegów (DRP) FWD, wydech z nierdzewki 3 cale, dwa tłumiki przelotowe RM Motors.
- MOC: 300KM, 350Nm
- MASA WŁASNA: 1120kg
- OSIĄGI: ~5,0s, 260km/h
- MODY POD MASKA: silnik/skrzynia w czarnym kolorze, skrzynia AWD przerobiona na FWD, puszka filtra powietrza R32 mk5, zbiorniczek spryskiwaczy Ibiza 6K2, wybierak skrzyni mk4, poduszki ZUO Company, półosie na zamówienie, łapa skrzyni custom, nowa większa chłodnica Valeo.
- ZAWIESZENIE: cały wózek, wahacze, belki, itd pomalowane proszkowo na czarny połysk, poliuretany ZUO Company, większość śrub, końcówki drążków i inne elementy nowe.
- UKŁAD HAMULCOWY: BRAK
- KOLA: BRAK
- NADWOZIE: BRAK
- WNĘTRZE: wróciły przednie fotele z Ibizy Cupry 6K2, reszta bez zmian.
- AUDIO: BRAK
Stylistycznie oczywiście nic się nie zmieniło, wnętrze wróciło do wyglądu z sezonu 2011 a Recaro CS zostały sprzedane, trochę żałuję, że już ich nie ma ale miałem je sezon i sprzedałem znacznie drożej niż kupiłem, a zamian tego kasa przyczyniła się do tego co jest pod maską
Poza silnikiem nic poważniej się nie zmieniło, za wyjątkiem elementami które mają znaczący wpływ na jazdę, a to jest najważniejsze
A więc lecimy ze szczegółami
26.09.2012
Wszystko zaczęło się od dość niespodziewanego zakupu 3.6, szybki tel, równie szybki tel do Krzycha czy bierzemy, wszystko dogadane i na drugi dzień Krzychu już odbierał/sprawdzał silnik, więc już nie było odwrotu, jedziemy z kolejnym swapem, ale najpierw trzeba ogarnąć inne tematy i poszukiwanie brakujących części.
30.09.2012
Jako, że zawieszenie dopóki pod maską było 2.0 spisywało się bez zarzutów to po swapie 2.8 długo nie wytrzymało, najpierw wybiły się gumy tylne w wahaczach, aż ostatecznie urwało końcówki stabilizatora, ale jakoś mnie to nie zrażało, ponieważ było już planowane odnowienie czy by się to stało czy też nie. Silnik wyleciał, za nim całe zawieszenie i wszystko pojechało do piachu, podkład cynkowy i lakier proszkowy, a w między czasie powstawała lista potrzebnych części oraz zbieranie ofert, gdzie ostatecznie części zostały zakupione w ASO, Getem, ProChoice oraz ZUO Company.
kilka zdjęć zdemontowanego zawieszenia, trochę części zawieszenia przód, termostat oraz jakieś blachy


części z malowania i składanie


do całkowitego odnowienia brakuje jeszcze lakierowanie zwrotnic oraz wymiana łożysk, ale na to jest inny plan, więc aktualnie odpuściłem.
27.10-02.03.2012
Gdy już zawieszenie było poskładane i buda stała na kołach pojechała do Genowefy gdzie otrzymała serce w postaci 3.6. W tak zwanym między czasie były kupowane potrzebne części.
Flansza do przeróbki skrzyni na FWD, simering oraz pierdoły w postaci kostek do pompy i trójników na czujniki



więcej zdjęć części niestety nie posiadam, ponieważ większość przekierowywałem bezpośrednio do Genowefy lub załatwiał Krzysiek.
Chłopaki zajęli się swapem, przeróbką skrzyni oraz ponowną wymianą oleju, dorobieniem półosi po przeróbce skrzyni, przeglądem silnika oraz wymianą olejów/płynów/filtrów oraz wyspawali 3 calowy przelotowy wydech na dwóch tłumikach RM Motors.
Dla zachowania spójności tematu jakieś zdjęcie po swapie, które już były zamieszczone w temacie
Filmik od Norbiego
[youtube]QJziUHe3J08[/youtube]
[size=99px]
Ponownie dzięki dla chłopaków z Genowefa Garage za ogarnięcie tematu [/size] piwko
W miarę pogody polatane ale trzeba jeszcze parę rzeczy porobić
17.03-26.03.2012
Od dłuższego czasu wkurzały mnie dziury z lewej strony komory i plan zakładał zamontowanie zbiorniczka spryskiwaczy z Seat Ibiza 6K2, który to zakryje i przy okazji nada komorze wyglądu bardziej OEM. Łatwo powiedzieć "zamontować zbiorniczek" trudniej wykonać, ale co tam trzeba to trzeba. Aby zamontować zbiorniczek trzeba zdemontować pas przedni, później napinacz, wciskamy zbiorniczek jak najmocniej się da aby można było zamontować napinacz i możemy montować ów zbiorniczek oraz pas przedni.

Ale zanim to zrobimy to wymiana chłodnicy na większą. W sumie nie miałem jej wymieniać (ponieważ kilka miesięcy temu montowałem nową) i po testować mniejszą jak będzie dawała radę lecz wolę dla spokoju wymienić. Dzięki pomocy chłopaków z ProChoice udało się w dobrej cenie zakupić chłodnicę Valeo i już nie było odwrotu, przerabianie mocowań w pasie przednim i montaż oraz zalanie wszystkiego nowym płynem.

oraz mała wariacja z intercoolerem z Chłodnicpolu. Po montażu grubszej chłodnicy jest nadal wystarczająco dużo miejsca z tył na płaskie wentylatory oraz dużo miejsca przed na jakiś duży IC - od razu człowiekowi przychodzą do głowy głupie pomysły, ale za chwilę wszystko koryguje życie i fundusze potrzebne na całą zabawę z suszarką :smutny:

było trzeba także pobabrać się w smarach wymieniając osłonę przegubu zewnętrznego.
Demontaż półośki, wymycie całego przegubu oraz składanie na nowo.


Nie byłbym sobą gdybym jakiś pierdół nie poprawiał, więc wykonałem sobie także nowy uchwyt na przewód paliwowy na bazie oryginalnych uchwytów.

29.03-11.04.2012
Kilka rzeczy jeszcze do ogarnięcia zostało, m. in. koła :smutny:
Jak ja nienawidzę polerowanych felg, ale jakoś się przemogłem i rozkręciłem koła, przepolerowałem ranty i było wszystko pięknie ładnie aż do momentu kiedy się przejechałem, wyszły plamki i stwierdziłem mam to w d.... auto ma jeździć i jakiejś mega polerki do tego mi nie potrzeba.
Trzeba było zająć się także trochę wydechem, przy swapie chciałem aby końcówki były w dół żeby nie wycinać zderzaka i nie rzucały się w oczy. Niestety cały misterny plan w piz...du. Ciśnienie spalin wytwarzało taki rezonans we wnętrzu, że po 2h jazdy głowa pękała z bólu, więc zapadła decyzja spawamy na prosto i tniemy zderzak. Zakupiłem kawałek rury, po długich poszukiwaniach znalazłem w okolicy kogoś kto niby "spawa" nierdzewkę ałaa na tym można by zakończyć temat. Końcówki są wspawane jak są, zderzak jest wycięty a reszta dopracuje się od ciepła, a pan spawacz zafundował mi lakierowanie zderzaka, w sumie robił za darmo i musiał mi jeszcze dopłacić, ponieważ zderzak upuścił i nadaje się do malowania - jeszcze nie pomalowałem z braku czasu :[
Po wspawaniu końcówek zdecydowana poprawa "komfortu" we wnętrzu ale hałas nadal spory - pomiar na stacji diagnostycznej 118dB - pomiar w hali nie wiem jak to się ma do pomiaru wg opisu w normie.
27.04.2012
Jako, że ulep już trochę pojeździł i pomimo, że przy swapie otrzymał nowy olej to najwyższy czas zmienić ponownie i na nim już dojechać do końca sezonu, więc wpadły nowe filtry oleju, powietrza i zalane Motulem - części dostarczył oczywiście ProChoice.
Po tej całej zabawie w wolnych chwilach było zastanawianie się "ok, ale co z hamulcami" - i ostatecznie nadal pozostałem z serią 280x22 :smutny:
Przewinęło się przez moje ręce już kilka różnych kompletów, które porównywałem.
Były dwu tłoczkowe z Audi S2, ale odpuściłem, ponieważ stwierdziłem, że jak mam zostać przy serii tarczy to mi nie odpowiada.
Był pomysł na zestaw z Golfa V6, czyli 312 ale na rozstawie 4x100 - w sumie i taki zestaw bym zamontował, ale było by to rozwiązanie tylko tymczasowe, ponieważ cały czas chodzi za mną Brembo, więc temat 312 odpuściłem i nie przerabiałem całego zestawu, bo łatwiej sprzedać serię niż już przerobioną pod 4x100.
Nie byłoby problemu z hamulcami gdyby nie to, że kasa się już skończyła i nie starczyło na przejście na 5x100. Gdyby nie ten fakt to w tej chwili byłby zestaw 312 z przodu, a 256 z tył i tymczasowo by wystarczyło, ale kasa niestety jest wyznacznikiem co można zrobić. Cała zabawa by pochłonęła dość sporo bo: zmiana na 5x100, nowe łożyska, do tego koła, dystanse, regeneracja zacisków
Ostatecznie jak pisałem zostałem z serią, która pomimo wszystko jakoś daje radę, ale trzeba mocno się starać i o nią dbać
Kilka zdjęć co się przewineło
312 mk4/S2/Brembo 4-tł/Brembo 6-tł
330x32/312x25/280x22


S2 280x22 / Brembo 4-tł 312x25 / Brembo 6-tł 330x32


Jeszcze takie porównanie ZR18 vs ZR17

(ZR17 pierwsze foto góra)



Jak już pisałem wcześniej trzeba zamontować Brembo 6-tł (ZR/ZL18) przód z tarczą 330x32 oraz Brembo 4-tł tył z tarczą 280x22 po oczywiście przejściu na 5x100 oraz zakupie jakiś felg, które to zmieszczą i nie będzie wystawało

i tu zaczyna się problem, jakich kół szukać :smutny:
w grę wchodzą tylko jakieś nie za kosmiczną kasę, wąskie około 7,5x17 oraz z dużym ET.
Nie ukrywam, że nie bardzo mi się podoba pomysł na koła bez rantów ale innego wyjścia nie ma jak ma być duży hebel
Myślę nad OZ Ultraleggera, ale trochę nie spełniają kryteria "kasa" chyba, że coś się trafi 5x100, a później jakieś Porsche, nie zdziwię się jak ostatecznie będzie z Cayenna 7,5x17, nie cieszy mnie to ale cóż
Kilka marnych VT


Jaka będzie przyszłość się okaże, czy będą jakieś modyfikacje, czy będzie stał w miejscu, czy po prostu zniknie - sprzedaż albo części - ale kto by go chciał za okrągłą sumkę
A tak to leje i latam

Pozdr