Dzięki Panowie za podpowiedzi :piwo:
Z racji tego,że nie mogłem odkręcić tego pier...o wlewu nic innego mi nie pozostało jak dolać te 400 ml oleju przez odpowietrzenie strzykawą i cienką rurką.
Trochę walki i narazie jest ok. Nie wymagam wiele bo moje auto ma 540 km przebiegu od nowa

Ale raczej nigdy nic nie było robione oprócz wstawienia LPG,bo mam je od kolegi który kupił je od swego kolegi, także historia raczej znajoma.
Pozdrawiam :good: