Hmm co do samej kasety z jabłkiem to miałem inny myk, mianowicie normalnie żeby wsteczny wbić trzeba pchnąć dźwignię w dół, u mnie była dolna obudowa tak wyślizgana że nie trzeba było przez co bardzo często na światłach zamiast 1 wchodził wsteczny, poradziłem sobie innym zestawem naprawczym

mianowicie korkiem od butelki 1,5 litra

wszystko przesmarowane i już dobrze ze 2 lata chodzi elegancko.
Co do samej skrzyni natomiast to pamiętam że biegi mi zaczęły ciężej wchodzić po dolewce oleju, była mniej więcej połowa stanu, ale obecnie jakoś się to dotarło tylko czasem z postoju 1 nie chce wejść i trzeba najpierw 2 potem 1.