Fakt, nasze auta są wadliwe w konstrukcji i dolać oleju trzeba ok 1l, żeby się uspokoiła kontrolka.
W moim autku przypadłość krzyczenia występuje po ok 2 latach. Co do spostrzeżeń gościa z forum,
który wg mnie wie co piszę również przejdę na olej 5w50 może to załagodzi bardziej sprawę.
Aczkolwiek mi ta sytuacja dolewki nie przeszkadza tak jak przez chwile głośniejsze chodzenie silnika
Auto i tak dobrze się spisuje w swojej klasie.