jest to mój pierwszy post na forum, dlatego proszę o wyrozumiałość. Jeżeli źle trafilem to proszę o przeniesienie tematu.
Jest to mój pierwszy samochód, który odziedziczyłem po rodzicach, a darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby

Zatem są to moje pierwsze kroki z samochodem nie licząc kursu prawa jazdy, dlatego wszselkie nieścisłości w terminologii proszę poprawiać, bo bliżej mi komputer niż silnik samochodowy. Teraz do sedna sprawy.
U tłumikarza dowiedziałem się, że uszczlki filtra powietrza latają i trzeba byłoby je ponownie złożyć, jeżeli wyskoczyły lub wymienić. Po wizycie w serwisie samochodowym, w którym kopuła została rozebrana okazało się, że do wymiany są:
- usczelka kolektora ssącego filtra
- gumka/uzczelka przewodu ssącego x4, ale w Norauto tego nie mają, a facet mówi, że cała kopuła kosztuje 500 zł :shock:
Byłem w drugim serwisie i koszt uszczelki to 75 zł + 4 x rurki kolektora ssącego 110 zł za sztukę + 35 zł robocizna.
Znacie sposób, aby taniej ten problem rozwiązać? Dopiero wyminiłem tarcze i klocki hamulcowe i mój budżet nie jest w najlepszej kondycji. Do tego muszę naprawić tylne hamulce bębnowe i hamulec ręczny, bo regulacja się już skończyła.
Proszę o pomoc. :amen: