Dla mnie auto bez gazu to tylko ozdoba parkingu.
Przejechałem na gazie łącznie 100 000 km, ostatnią polówką, przez same wakacje zrobiłem 10 000 ( tak, przez dwa miesiace to daje 160 km dziennie) i co? i nic. wymieniłem alternator miedzy czasie
Pudzian jako jedyny na świecie założył sobie gaz do hammera.
I prawda jest taka, ze gaz tak czy siak sie oplaca.
Jak ktos mało jeździ to silnik tego nie odczuje
Jak ktos duzo jeździ, tak jak ja, to za zaoszczędzone pieniążki na gazie moze zrobic remont silnika
