Witam, dziś nagle po tym jak auto stało cały dzień na mrozie po odpaleniu zapaliła się kontrolka oleju, piszczała. Z silnika było słychać stuki. Skontrolowałem ilość oleju, było ok. Silnik chwilę pochodził a potem zgasł sam. W czym szukać przyczyny? Silnik to 1.0 8v autko z roku 2001 zasilanie benzyna przebieg 120 000 .
Czy silnik ten ma hydraulicznie regulowane zawory czy mechanicznie?
Samochód holowałem do domu. Jutro będę rozbierał i sprawdzał. Wydaje mi się że stuk to była szklanka. Ale czemu potem silnik zgasł? Nie próbowałem już go odpalać.
Gdzie najpierw zacząć szukać przyczyny?
Zacznij od pokrywy zaworów i sprawdzaj wszystko po kolei aż dojdziesz do tłoków i uszczelki pod głowicą, bo jak już coś stuka i zgasł silnik to podejrzewam że jest nieciekawie.
układ smarowania, tylko co ; cmok , pompa oleju , filtr ,może olej ,lub spadek ciśnienia oleju np lejąca dysza oleju, duży luz na panewkach , czujnik bym wykluczył jeśli coś stukało i popychacze bym wykluczył na razie muszą stukać jeśli nie mają oleju , podnieś polinę jednym kołem wrzuć 5 bieg i obracaj koło uniesione może zlokalizujesz stuki , pokrywę zaworów też możesz odkręcić , tylko jeśli nie było smarowania to wszystko mogło stukać ,
edit ; sprawdź poziom oleju