powoli do porządku doprowadzam felgi, były w opłakanym stanie, zdarte grubym papierem, psikniete sprayem wyglądały jak pomalowane pędzlem, ranty ochronne były tak zmęczone krawężnikami że zeszlifowałem je całkowicie, także można powiedzieć że polerke zaczynałem od "lemelki" 40, tutaj na foto po jako takim wyprowadzeniu rantów papierkami, tutaj po 2000.
następnie po wrzuceniu pasty żeby zabezpieczyć i zaświecić ranty, zajołem sie środkami, tutaj po walce na mokro papierkiem 500, przygotowane na gotowo do malowania
docelowo barwa miała być cos w stylu "zęby ibisza" ale stwierdziłem że za dużo tego na około wiec padło na "korale babci zosi" na żywo robią robotę

przynajmniej dla właściciela, a to najważniejsze

3 warstwowa ciemniejsza biała perła, na żywo dużo "żywsza", w słońcu kosa. Jeszcze ranty pozostały do zaświecenia na lustro filcem i "twardą pastą".
gumy bedą tył ventus k102, przód rainsport 2. pierscienie centrujące juz u mnie,
dekielki 2 mam srebrne, 2 musze dokupić i pod kolor ich nie psikne i nie wiem jak rozwiązać tą kwestie? może jakieś pomysły ktoś ma? modyfikacje wjazdu pod dom za niedługo przewidziane, jak to po zimie bywa niedoskonałości budy bedą ogarniane po świętach ogólnie założyć buty i skręcić gwint planuje na początku maja

pozdrawiam