Chciałbym się podzielić moimi doświadczeniami,no i liczę na wsparcie. Zarazem proszę o wyrozumiałość, bo to mój pierwszy post na tym forum.
...zacznę od początku..
Od miesiąca jestem posiadaczem polówki ( okularnik ) z roku 2004 1.4 benzyna.
Pojawił się problem z kontrolką EPC. Podczas jazdy,gdy się zapaliła obroty spadały do 1100-1400 i pedał gazu nie reagował.Musiałem zgasić silnik i odpalić, wtedy było ok przez jakiś czas, ale problem powracał, a do tego po kilku dniach zapaliła się jeszcze kontrolka od układu wydechowego...
Udałem się do mechanika ( źle trafiłem, ale o tym w innym działe- nie polecam). Vag- pokazał nieszczelność układu dolotowego powietrza i czujnik podciśnienia powietrza.
Cała impreza kosztowała mnie 240 zł. Został wymieniony czujnik i kontrolka przestała się zapalać.Musiałem dodatkowo przeprowadzić adaptacje przepustnicy 50 zł.i niby było ok...
...ale...silnik po odpaleniu ( zimny czy ciepły) przez pierwsze kilkadziesiąt sekund, lub do wciśnięcia gazu pracuje bardzo nie równo, dodatkowo po dodaniu gazu i puszczeniu (silnik ciepły), obroty schodzą czasami tak nisko że zapala się lampka od ładowania akumulatora, po czym podnoszą się do około 1200 i wracają do prawidłowej wartości około 700. Po za tym zaraz po zakupie auta, gdy stałem np. na światłach, to nie wiedziałem czy samochód jest odpalony, czy nie, a teraz nawet gdy wskazówka od obrotomierza stoi jak zamurowana, to czuć delikatne szarpanie silnika.
Po drugie, bardzo go szarpie przy jeździe na niskich biegach ( na wyższych też, ale jest to mniej wyczuwalne) . Choćbym nie wiem jak delikatnie naciskał gaz lub puszczał to i tak raz po raz samochód szarpie, no i na sam koniec znowu zapaliła mi się kontrolka od układu wydechowego ( taki niby silniczek"helikopter"). Powoli brakuje mi sił i myślę o sprzedaży tego auta chociaż ma dopiero 70 000tyś. udokumentowane

Przeczytałem prawie całe forum i nie spotkałem się z identycznym problemem, a nie stać mnie na wymienianie części po części na nowe w poszukiwaniu usterki.
POMOCY!!!
Pozdrawiam - Kondzio.