Problem pojawił się pierwszy raz w grudniu. Zapalam światła, ale światła wew. się nie palą. Na całej desce. Po kilku/kilkunastu sekundach wszystko się standardowo podświetla. Problem ustępuje na tygodnie, by powrócić jak np. w zeszły czwartek. I znów do wczoraj był spokój. Nie ma wpływu wilgoć czy mróz. Ciepły/zimny silnik też odpada. Czasem podświetlanie powraca po kilku sekundach czasem 2 minutach. Zazwyczaj jednak wystarczy chwilę poczekać, wyłączyć światła, włączyć ponownie i wszystko się natychmiast podświetla.