[86c2f] Zagotował się i wywaliło płyn chłodniczy

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

B
Batmanikus
Newbie
Newbie
Posty: 2
Rejestracja: 28 lut 2015, 17:15

[86c2f] Zagotował się i wywaliło płyn chłodniczy

Post autor: Batmanikus »

Wczoraj wracałem sobie z zakupów, jeździłem powoli, nie przekraczałem 50 km/h. Wjechałem na osiedle, nagle poczułem jakiś smrodek, ze 100 metrów dalej zatrzymałem się pod domem i nagle puf - siwy dym spod maski. Gaszę silnik, lecę do przodu i myślę albo się cholera zagotowała albo się pali :grin: Ryzyk fizyk, wsadziłem lekko ręce pod maskę, nic mnie nie smyra, znaczy ognia nie ma. Podnoszę maskę i widzę... lokomotywę :shock: :angry2:

Obrazek

Dodatkowo pod samochodem pojawiła się plama płynu.

Sprawdziłem korek wlewu oleju sam ładny olej

Jak trochę ostygło odkręciłem zbiornik, dolałem nowego płynu i sprawdzam. Temperatura 90 stopni brak reakcja wentylatora.

Obrazek

Chłodnica gorąca, oba węże też a więc rozumiem, że termostat sprawny.
Wychodzi na to, że walnął albo czujnik wiatraka albo sam wiatrak?

Niestety został jeszcze problem wycieku. Jak zgasiłem silnik to na zbiorniku wyrównawczym w miejscu łączenia zrobiło się mokro. Czy jest możliwość aby po zagotowaniu się płynu z powodu wzrostu ciśnienia rozszczelnił się zbiornik? :shock:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
C
Crazy
Swój
Swój
Posty: 946
Rejestracja: 15 lis 2008, 11:05
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Crazy »

Korek na zbiorniku powinien sobie radzić z nadmiernym ciśnieniem, wypuszcza nadmiar, jeżeli nie sprawny to jak najbardziej mógł pęknąć zbiornik, chociaż są bardziej słabsze miejsca w układzie chłodzącym, ale radził bym sprawdzić jeszcze ras, zbiornik ma wbudowany kanał odprowadzający nadmiar ciśnienia, aby nie waliło w maskę/górę, jest skierowany w dół, po zbiorniczku - więc stąd mokre łączenie. Zobacz na korku czy nie wydmuchało oring.
Sprawdź wentylator, na chłodnicy jest czujnik który odpowiada za załączenie wentylatora, niektóre wentylatory mają 2 biegi (3 kable na czujnik) niektóre 1 bieg (2 kable). Odłącz wtyczkę i zewrzyj drutem styki przyłącza (nic nie spalisz, jeden kabel zasilający z +12, kolejne 2 to uzwojenia wentylatora, więc możesz spokojnie odnaleźć który bieg odpowiada któremu kablu.
Jeżeli po zwarciu wentylator nie kręci, to możliwe że padł bezpiecznik (sprawdzisz multimetrem czy dochodzi prąd na to złącze, jeden kabel do masy, drugi do jednego z pinów złącza) jak jest zasilanie a wiatrak nie kręci - padł wiatrak.
Jeżeli wszystko ok, a po osiągnięciu ~94 stopni wentylator nie działa - zabrudzony lub uszkodzony czujnik w chłodnicy - wykręcasz i wiesz.
Aby zagotować 1.0 i do tego z LPG to trzeba postarać się :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „układ chłodzenia + klimatyzacja/ogrzewanie”