Witajcie, zakupiłem VW Polo 1.0 (50KM), wszystko byłoby pięknie, gdyby nie drażniący defekt. Na wolnych obrotach, kiedy podjadę np. na skrzyżowanie (ale na postoju też się zdarza), falują obroty o 50-100 obr/min., czasami sekundę, czasami troszkę dłużej i się normuje. Zauważyłem też, że obroty mocniej skaczą (nawet o 200 obr/min), kiedy włączone jest dużo odbiorników prądu (podgrzewana tylna szyba, radio, światła, ciepły nadmuch).
Wymieniłem uszczelkę pod pokrywą zaworów (trochę się pociła) więc myślałem, że może łapać lewe powietrze. Wymieniłem również przewody wysokiego napięcia, ale również brak rezultatów "in plus".
Mechanik powiedział mi też, że czyścił przepustnice bo była zasyfiona, ale nie wiem czy zrobił to dokładnie. Na mechanice (tej samochodowej, praktycznej), znam się jak na reformie służby zdrowia mimo, że jestem "inżynierem", więc proszę o pomoc.
Świece, alternator? Każda rada będzie cenna.