[6N2] problem z uruchomieniem + falowanie

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

m
mmaciek3905
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 13 paź 2017, 9:24
Lokalizacja: Gdańsk

[6N2] problem z uruchomieniem + falowanie

Post autor: mmaciek3905 »

Witam kolegów.

Ostatnie dni to dosyć mroźna pogoda. Wszystko bez problemów, palenie praktycznie na dotyk...do dzisiaj. Przejechałem wczoraj z 60. W nocy było -16, z rana bez problemów i dzisiaj za dnia też około 60 km, do tego kilkabaście na ekspresowej i wszystko pięknie. Wróciłem do domu ok. 14:30.

O 19.00 wyjechałem i przyznam, że nie ruszyłem zbyt wolno. Samochód zgasł, po czyn odpaliłem ponownie i wyświetlił się check. No nic, dojechałem bez problemu bez żadnych wahań obrotów. Moc jest, wszystko śmiga. Po godz. 20 włączam ponownie i pali, kontrolka check zgasła.

O 23 musiałem znowu wyjechać a tu niespodzianka. Samochód nie chciał zapalić, włączyl się na chwilę i zgasł. Po tym długo starałem się go uruchomić, w końcu zaskoczył i znowu swieci check. Dojechałem, wróciłem - no działa. Teraz zobaczę co będzie rano ale nie zapowiada się to dobrze.

Na korku oleju zbiera się masełko ale to raczej od krótkich tras. Bagnet czysty, olej w odpowiednim kolorze, płyn chłodniczy nie ucieka.

Po otworzeniu korka słychać takie bulgotanie, jakby się coś gotowało albo też przepuszczało powietrze przez gęstą maź. Silnik 1.4 mpi, nie gazowany.

Jedyna opcja w tych mroźnych warunkach to dla mnie w chwili obecnej to serwis, ale może ktoś potrafi nakierować co może być przyczyną? :)
Ostatnio zmieniony 22 mar 2018, 0:07 przez mmaciek3905, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jaco-
Swój
Swój
Posty: 794
Rejestracja: 04 lis 2015, 20:30
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: Jaco- »

Jak sam już napisałeś zaświecił ci się CHECK i należało by podpiąć auto do VAGa i zobaczyć jakie błędy pokaże. Bez tego to nawet wróżka nic nie zaradzi.
m
mmaciek3905
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 13 paź 2017, 9:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: mmaciek3905 »

Auto odebrałem z serwisu, zamoczone były świece, po osuszeniu było OK...  Komputer wykazywał błędy zbyt dużego poboru prądu. Aktualnie gdy autko postało znowu nie chciało się uruchomić. Znowu wróciło do serwisu.
Awatar użytkownika
Jaco-
Swój
Swój
Posty: 794
Rejestracja: 04 lis 2015, 20:30
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: Jaco- »

mmaciek3905 pisze: Znowu wróciło do serwisu.
Zmień serwis.
Awatar użytkownika
bialy0666
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1203
Rejestracja: 01 sie 2010, 2:58

Post autor: bialy0666 »

standard zimowy; odma do czyszczenia , sprawdź kondycję aku, wyczyść przewody do świec( lub wymień) i cewka WN
a serwis zmień  ;D
m
mmaciek3905
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 13 paź 2017, 9:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: mmaciek3905 »

Zmieniłem serwis, super godny, z polecenia. Specjalista od VW! Wszystko super tylko dalej nie działa. Poczyscili kostki przy komputerze itd. I przez 14 cieplych dni było spoko...  ??? Przez jedna noc przyszedl mroz i dziekuje - krecil i nie odpalal. Postał na słonku 8 godzin i problem zniknął. Szukam rowniez na wlasna reke. Po przeczytaniu wielu tematow na polskich i zagranicznych stronach - zezlomowac bo zepsute jest doslownie wszystko.

Wymieniono przewody, cewka. W chwili obecnej autko ma problem z falowaniem silnika tylko na luzie, cykliczne falowanie co kilka sekund i cykanie. Wpada w drgania. Do tego występuje syczenie z lewej strony (od strony rozrządu/alternatora). Podczas gdy autko jest "na luzie", wlacze spryskiwacz czy nawiew to obroty przysiadaja. Akumulator dobry, palił na dotyk przy -17 i po sprawdzeniu miernikiem ladowanie jest na wysokim poziomie podczas pelnego obciazenia. Czujnik temperatury tez byl sprawdzony i posiada parametry zblizone do tych dedykowanych.

Komputer aktualnie nie wyswietla bledow, wczesniej byl blad masy na wszystkich wtryskiwaczach. Teraz nawet check sie nie wyswietla... :-\
Ostatnio zmieniony 22 mar 2018, 0:12 przez mmaciek3905, łącznie zmieniany 1 raz.
m
mmaciek3905
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 13 paź 2017, 9:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: mmaciek3905 »

Aktualizując jakby ktoś szukał rozwiązania to problemy całkowicie ustały po wymianie:
- czujnika temperatury
- cewki (poprzednia cewka mimo, że nowa okazała się wadliwa)
- przewodów WN
- świec
Awatar użytkownika
Jaco-
Swój
Swój
Posty: 794
Rejestracja: 04 lis 2015, 20:30
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: Jaco- »

Pomyśl że i ciepło się zrobiło i problemów na chwilę obecną nie będzie do następnej zimy.
m
mmaciek3905
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 13 paź 2017, 9:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: mmaciek3905 »

Optymistycznie.  ;) Na szczescie wymieniano podczas mrozu jeszcze. Normalnie byly problemy juz przy takiej temperaturze z uruchomieniem - po wymianach znikneknely.
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”