Witam. Teść ma VW Polo 92 rok 1.0 i ostatnio go przegrzał. Zagotował mu się woda. Z tego co się domyślam zapewne popsuł się termostat, teść tego nie zauważył i zatrzymał sie gdy zobaczył parę. Samochód ściągnąłem do domu. Odpaliłem w garażu i wszystko wyglądało ok. Poza wyciekiem przy termostacie. Niestety po kilku minutach 5-10 minut zaczyna mrugać kontrolka oleju. I teraz się zastanawiam od czego zacząć diagnozę. Panewki? Czytałem, że olej gaśnie po dodaniu gazu. Czujnik? Pewnie by paliła się kontrolka ciągle. Wiecie co to może być?
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2022, 23:17 przez kreatywny2008, łącznie zmieniany 1 raz.