Mam VW POLO 95r 1.6 benz i mam taki problem, że na każdym biegu przy gwałtownym dodaniu gazu słuchać głuche stuknięcie gdzieś w okolicach przedniego zawieszenia. Podejrzewałbym przeguby, ale przy skrętach nie dzieje się nic jedynie przy dodawaniu gazu niezależnie, czy koła są skręcone, czy też nie. Po stuknięciu autko pracuje dalej dobrze i równo. Sorki, że pytam ale przeprowadziłem się dopiero i boję się że trafię na mechanika, który wymieni mi pół auta zanim znajdzie rozwiązanie
Ja stawiam na tuleje wahacza, przerabiałem to samo. Najpierw z lewej strony tylną przednią potem to samo po prawej trafiło. Jak pościsz gaz też czuć szarpnięcie ?
Sunker One Elite + Wilson Little Will = Powrót do korzeni
Chyba to raczej mało prawdopodobne, aby sama się odkręciła, a nikt tam nie grzebał od dłuższego czasu, chociaż z drugiej strony nie mam rzeczy niemożliwych.
[quote=""Drakon""]stuk pojawia się także, gdy zdejmę nogę z gazu i dodam gazu[/quote]
W pierwszej kolejności - poduszki wahaczy przednich. Sprawdzenie z kanału na szarpaku diagnostycznym lub za pomocą łoma wskazane.
Ja obstawiam sprężynki na tarczy sprzęgłowej, odpowiadają one za płynne przyspieszanie bez szarpnięć.
Na zimnym silniku bardziej stuka? Co do wahaczy to łatwo można sprawdzić, wystarczy koło do góry podnieść i poruszać na boki. Przeguby na 100% odpadają.
Tylko jesli mozna wtrącic, tez to przechodzilem, mechanik wymienil mi poduszke pod skrzynią, dwa dni pojedzilem i sie rozpadła tak ze silnik wisial i przechylal sie przy kazdym dodaniu gazu.... a na dodatek wypadły mi przy okazji ciegna wybieraka.... wszystko na parkingu pod tesko... musialem w niedziele jechac do niego caly czas na dwojce trzymajac drazek zmiany biegow jedna reka zeby mi nie wybilo, masakra! Tlumaczyl sie glupio ze on NIE ma obowiązku sprawdzac czy dana część przychodzi do niego skręcona... tylko ją zakłada.. Od tamtej pory mam wrazenie ze zuzyly mi sie te poduszki pod silnikiem przez tą jazde z "wiszacym" silnikiem i że wibracje na biegu jałowym są dość dokuczliwe.... Mozliwe? Co sądzicie?
uuu ale bym wygarnal temu mechanikowi masakra. Mogl Ciebie zabic idiota ! Oczywiscie ze poduszki mogly dostac w dupe skoro tylko na nich wisial. Moglo Ci sie tez cos porobic z dwumasą.
Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!