witam.mam następujący problem.nie działa mi ABS.po podpięciu pod Vag pokazało ze uszkodzony lewy przedni czujnik-wymieniony,przy następnym podpięciu prawy przedni-wymieniony.następne podpięcie-lewy tył wymieniony.po kasowaniu błędu jest ok dopóki nie przejadę kilku metrów i znowu pokazuje lewy tylny czujnik.zmieniłam czujnik,koronkę bo była jakby rozciągnięta i dalej to samo.co posprawdzać żeby dojśc o co biega?
Posprawdzaj kable które idą do czujników. Ja tak miałem z przodu. Kasowałem błędy i od razu pojawiały sie od nowa. Winny był przewód ABS który był przetarty na wysokości amortyzatora. Z tyłem niestety nie wiem jak idą kable.
[quote=""czaja454""]Z tyłem niestety nie wiem jak idą kable.[/quote]
[quote=""gosik""]co posprawdzać żeby dojśc o co biega?[/quote].
Z tyłu idą po belce i wchodzą do kabiny i są łączone pod siedzeniem może tam masz jakieś luzy jak ktoś ci siądzie to robi przerwe popraw kontakty na wtykach pod tylnymi siedzeniami.