Witam ! Nie wiem co się stało - nie było wcześniejszych zapowiedzi problemu : podczas mrozów polo odpaliło ale kontrolka oleju nie zgasła, trzymałem go całą noc w ciepłym garażu i spróbowałem ponownie ale problem nie zniknał - co to może być?
Spoko. To może tylko błąd wskazania. W moim takie alarmy są normą. Zmienione czujniki, przejrzane kable, i dalej to samo, czasami się zapala choinka, i po chwili gaśnie. Zmień czujnik, i zobacz czy to pomoże. Tylko zobacz jaki masz kolor czujnika.
nie nie ma .. ja parkuje na podworku i jeszcze niogdy mi nic nie zamarzlo oprocz wody w spryskiwaczach ,mi tez wskaźnik szaleje ale nei przejmoje sie tym ,jak widze ze na bagneci mam olej w normie
Mialem kiedys arosę 1,0 i tam była wada fabryczna, że odma zamarzała ale po odpaleniu od razu było słychać że olej nie idzie... przyłapało mi na panewce , temperatura poszła do góry i dupen klapen.... na szczęście zrobili mi to za free a potem miałem grzałkę zainstalowaną
No niestety ! Zegar w miejsce czujnika ciśnienia i wskazanie.... zero ! Czyli po świętach michę ściągam i trzeba oglądnąć pompę - albo zawór stanął od pompy albo pompa pierdutła...... Cuda się zdarzają...
Już wszystko wiem - pompa nie pracowała bo sie zawór przyciął - zaciągnęło jakiegoś syfa i brok wywaliło. Uszczelka, nowy olej i filterek i autko smiga !